Wszystko się może zdarzyć - zapowiedź Grand Prix Styrii

Przewidywanie czy tym razem górą będzie Verstappen czy Hamilton, jest (na szczęście) w tym sezonie prawie niemożliwe. Możliwe w Austrii będą za to opady, co może dodać do weekendu jeszcze więcej nieprzewidywalności.

Poprzednio w Formule 1:

  • Wydawało się, że dwa kolejne weekendy na tym samym torze to coś co było wyjątkowe dla sezonu 2020 i już nie powróci, ale po odwołaniu (przełożeniu?) Grand Prix Turcji do kalendarza powróciło Grand Prix Styrii, które tym razem jest pierwszym z dwóch kolejnych weekendów na Red Bull Ringu
  • Red Bull ma ostatnio świetną passę. Zespół przyjeżdża na swój domowy tor, po wygraniu trzech wyścigów z rzędu, co nie udało się zespołowi od sezonu 2013.
  • Kiedy wydawało się, że wszystko układa się świetnie dla zespołu Ferrari, pojawiło się katastrofalne zużycie opon we Francji. Po Grand Prix Francji McLaren znów wyszedł na trzecie miejsce w klasyfikacji.
  • Po fatalnym początku sezonu Aston Martin zaczyna coraz częściej punktować. Wobec znacznie gorszego niż się spodziewali samochodu, zespół zaczął bardzo odważnie korzystać z alternatywnych strategii i w ostatnich wyścigach coraz częściej na tym wygrywa.
  • O ile walka między Maxem Verstappenem i Lewisem Hamiltonem jest ciągle bardzo wyrównana, czego kolejnym dowodem było Grand Prix Francji, Red Bull zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji konstruktorów. Częściowo przyczyną jest fakt, że Valtteri Bottas prezentuje się znacznie gorzej od Sergio Pereza, przynajmniej jeśli chodzi o dorobek punktowy. Po Grand Prix Francji wkurzony Bottas dał do zrozumienia, że Mercedes dobrał mu złą strategię i to mimo jego otwartych protestów. W dodatku wyglądało na to, że zespół poświęcił jego wyścig, by pomóc Hamiltonowi.

Ważne pytania przed Grand Prix Styrii:

  • Jak Red Bull wypadnie w roli faworyta? Red Bull już od kilku lat silny na swoim domowym torze, ale dopiero teraz ma, kluczową na tym torze, przewagę nad Mercedesem na prostych. To i świetna passa w ostatnich wyścigach daje Verstappenowi rolę faworyta. Hamilton zdaje sobie z tego sprawę, ale w najmniejszym stopniu nie osłabia to jego wiary w siebie i determinacji, by wykorzystać każde najmniejsze potknięcie Holendra.
  • Czy Bottas wykorzysta ostatnia szansę?. Wyniki Valtteriego Bottasa w tym roku są mocno rozczarowujące, ale trzeba też przyznać, że prześladuje go pech. Patrząc pod kontem walki o mistrzostwo, ten sezon jest już dla Fina stracony. Teraz walczy o kontrakt na przyszły sezon. Zastąpienie go w zespole przez George'a Russella wydaje się kwestia czasu, ale może zostanie odłożone jeszcze o rok. Na jednym ze swoich ulubionych torów Valtteri ma udowodnić, że ciągle jest w stanie zagwarantować nie tylko dobrą atmosferę w zespole, ale i wyniki. Jeśli w Austrii nie pokaże się z dobrej strony, a Red Bull powiększy swoją przewagę nad Mercedesem w klasyfikacji konstruktorów, Toto Wolff może dojść do wniosku, że czas na zmiany.
  • Jak dobre będą w Austrii McLaren i Ferrari? Krótkie okrążenie na Red Bull Ringu może sprawić, że zaciekle walczące z sobą Ferrari i McLareny wmieszają się w walkę między Red Bullami i Mercedesami, przynajmniej w kwalifikacjach. Kierowcy Ferrari, zwłaszcza Charles Leclerc, pokazali już w tym sezonie jak potrafią być groźni w sobotę. Gorzej może być podczas wyścigu. Na dobre tempo wyścigowe liczy za to McLaren, bardzo dobrze spisujący się tu rok temu, a teraz dodatkowo wzmocniony silnikiem Mercedesa.
  • Czy pogoda będzie rozdawać karty? Opady podczas weekendu są niemal pewne. Ostatnio rzadko zdarza się, by padało podczas wyścigu, ale nawet jeśli tak się nie stanie, zmienna przyczepność podczas trwania weekendu może utrudnić planowanie taktyki i ustawień samochodu. To może spowodować przetasowania w stawce.
  • Kto zabłyśnie w środku stawki? Zespołowi Alpha Tauri, a dokładniej Pierre’owi Gasly’emu, ostatnio coraz lepiej wychodzi wykorzystywanie potencjału bardzo szybkiego samochodu, jakim dysponuje zespół. Z kolei Aston Martin wyrasta na króla alternatywnej strategii. Alpine ostatnio nieco spuściło z tonu, mimo coraz lepszej formy Fernando Alonso. W Austrii Alpha Tauri będzie liczyło na szybki samochód i długo wyczekiwany dobry występ Yuki Tsunody. Aston Martin i Alpine będą liczyć na deszczową pogodę.


Informacje przed weekendem:

  • Usunięto trawiaste pobocze po prawej stronie między zakrętami 2 i 3, a zostało ono zastąpione żwirem.
  • Bariera po prawej stronie zakrętu 3 została wydłużona w stronę wierzchołka.
  • Usunięto drugi, zielono-biały element podwójnego krawężnika na wyjściu z zakrętu 6, a żwir dociągnięto bliżej krawędzi toru.
  • Na Red Bull Ringu kierowcy będą mieć do dyspozycji aż trzy strefy DRS. Punkt detekcji do pierwszej z nich zostanie umieszczony 160 metrów przed zakrętem 1, a strefa aktywacji rozpocznie się 102 metry po tym zakręcie. Punkt detekcji do drugiej strefy znajdować się będzie 40 metrów przed zakrętem 3, a aktywacja będzie możliwa 100 metrów po tym zakręcie. Detekcja do trzeciej strefy DRS zostanie ulokowana 120 metrów przed zakrętem 10, a strefa aktywacji rozpocznie się 106 metrów po tym zakręcie.

Najważniejsze fakty:

  • Będzie to drugi wyścig Formuły 1 o Grand Prix Styrii na torze Red Bull Ring po debiucie, który miał miejsce w ubiegłym sezonie. W niedzielę zostanie rozegrany dziewiąty wyścig na Red Bull Ringu, odkąd tor powrócił do kalendarza mistrzostw w 2014 roku. To 16. runda, która będzie zorganizowana na tej konfiguracji, wliczając w to 7 wyścigów w latach 1997-2003, kiedy obiekt nazywał się A1 Ring. Na tym torze odbyło się kolejnych 18 wyścigów w latach 1980-87 na dłuższej pętli Österreichring, dzięki czemu w tym rejonie w niedzielę zostanie rozegrane 36. Grand Prix.
  • W ubiegłorocznym Grand Prix Styrii zwycięski był Lewis Hamilton, dla którego był to drugi triumf na Red Bull Ringu po sukcesie w Grand Prix Austrii 2016. Alain Prost to jedyny kierowca, który ma trzy wygrane na tym torze.
  • Podczas gdy kilka torów F1 jest ulokowanych wśród wzgórz, tylko niektóre mogą równać się Red Bull Ringowi. Różnica między najniższym punktem, który jest ulokowany na prostej startowej i wynosi 721,4 metry n.p.m., a najwyższym punktem znajdującym się na wierzchołku zakrętu Remus i wynosi 784,9 n.p.m., wynosi 63,5 metra. Jedynie Spa-Francorchamps z różnicą wysokości 102,2 metry między zakrętem Malmedy oraz Curve Paul Frere ma większy kontrast pod tym względem.
  • W ubiegłorocznym Grand Prix Styrii punkt za najszybsze okrążenie wyścigu wywalczył Carlos Sainz Jr, który wówczas jeździł w barwach McLarena. Do tej pory jest to jedyne tego typu osiągniecie Hiszpana, który obecnie jest kierowcą Ferrari, w Formule 1.
  • Poprzednie Grand Prix Styrii, które rozegrano bez zakłóceń, pomijając krótki okres samochodu bezpieczeństwa na starcie, dla wielu kierowców był jednopostojowym wyścigiem. Wyjątkiem z punktowanej dziesiątki byli Sainz oraz Max Verstappen z Red Bull Racing, którzy w momencie drugiego postoju mieli wystarczającą przewagę nad zawodnikiem jadącym z tyłu, aby wykonać darmowy zjazd po miękkie opony. Po deszczowych kwalifikacjach oraz możliwości wyboru startowego kompletu opon, 8 na 10 kierowców z punktami (wliczając Verstappena i Sainza) wykorzystało strategię miękkich z przejściem na pośrednie ogumienie. Daniel Ricciardo zajął ósme miejsce po starcie na pośredniej i późniejszej zmianie na miękką mieszankę, a Daniił Kwiat, który był dziesiąty, jako jedyny postawił na twardy komplet opon. Rosjanin najpierw wystartował na pośrednim ogumieniu, a w czasie pit stopu dostał twardą mieszankę.
  • Wszyscy tegoroczni debiutanci mają znaczące doświadczenie związane z torem Red Bull Ring. Mick Schumacher z Haasa jeździł tu przez dwa sezony w ADAC Formule 4, europejskiej Formule 3 oraz Formule 2. Jego zespołowy kolega, Nikita Mazepin, ścigał się na tym torze, w Formule Renault 2.0 NEC w 2015 roku, w europejskiej Formule 3 w 2016 i 2017 roku, w serii GP3 w sezonie 2018 oraz w Formule 2 w 2019 i 2020 roku. Yuki Tsunoda z AlphaTauri wziął tu udział w rundzie Formuły 3 w 2019 roku, a także przejechał ubiegłoroczne cztery wyścigi w Formule 2.

Tor: Red Bull Ring – 4,318 km, 10 zakrętów
Dystans: 71 okrążeń / 306,452 km
Zwycięzca 2020: Lewis Hamilton (Mercedes)
Pole position 2020: Lewis Hamilton (Mercedes) – 1:19,273
Rekord toru: 1:05,619 – Carlos Sainz Jr (McLaren), 2020

Trening 1: piątek o 11:30
Trening 2: piątek o 15:00
Trening 3: sobota o 12:00
Kwalifikacje: sobota o 15:00
Wyścig: niedziela o 15:00

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej FIA

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze