W tym roku na półki w Wielkiej Brytanii trafi książka opisująca historię krótkiej, aczkolwiek burzliwej współpracy Rich Energy oraz amerykańskiego zespołu Haas.
Autorkami są Elizabeth Blackstock oraz Alanis King. Rich Energy: The Book zostanie wydana przez McFarland & Co Publishers, amerykańskie wydawnictwo, które ma na swoim koncie wiele publikacji. Jedną z nowszych jest ta opowiadająca o Rogerze Penske, która również pojawi się w tym roku na półkach księgarni.
Jak przekazały nam autorki, książka ma mieć około 95 000 słów, a sama treść będzie dotyczyć całej historii kontraktu kontrowersyjnego Williama Storey'a, szefa Rich Energy, z Haasem.
„Przeprowadziliśmy wywiady z wieloma osobami. Byłymi pracownikami zespołu Haas, ludźmi, którzy byli zaangażowani w Rich Energy na początku jak i w trakcie przedsięwzięciem w sportach motorowych. Rozmawiałyśmy także z dziennikarzami, którzy śledzili i relacjonowali całą tę historię oraz osobami, które obserwowały wszystko z boku. Ogólnie rzecz biorąc dotarliśmy do 150 osób z zewnątrz i 40 byłych pracowników Haas F1 Team. Oczywiście nie wszyscy nam odpowiedzieli, ale jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, czego się dowiedzieliśmy i mogliśmy opisać”
– napisała nam Alanis King.
Cała historia ma burzliwy przebieg. Początkowo Storey próbował przejąć upadające Force India, ale jego wysiłki poszły na marne, a zespół przejął Lawrence Stroll. Wtedy słynny brodacz – wprowadzony przez Berniego Ecclestone'a – zaczął negocjować z Williamsem. Podczas Grand Prix Stanów Zjednoczonych został nawet gościem zespołu i był widziany z Claire Williams, ówczesnego zastępcę szefa ekipy z Grove. To w ten weekend miała zostać podpisana umowa, ale po spotkaniu ze Steinerem to z nimi podpisał kontrakt.
Okazale prezentujący się Haas w barwach czarno złotych został zaprezentowany światu w 2019 roku, a Rich Energy nie tylko zostało ich partnerem, ale również sponsorem tytularnym. Pomimo entuzjazmu szefa zespołu, coraz więcej osób zaczęło mieć wątpliwości co do wiarygodności i wypłacalności firmy produkującej napoje energetyczne, które ciężko było znaleźć na sklepowych półkach nawet w Wielkiej Brytanii. Potem nastąpił przełom, kiedy to firma rowerowa Whyte Bikes pozwała Storey'a i jego firmę za logo, które było łudząco podobne do ich sygnatury. Wówczas na światło dzienne wypłynęły wszystkie niejasności i fakt, że Rich Energy nie jest w stanie podołać finansowo w Formule 1.
Podczas Grand Prix Kanady logo firmy zniknęło z samochodów. Prawdziwa burza wybuchła 10 lipca, kiedy to Storey – za pośrednictwem mediów społecznościowych – napisał, że zrywa umowę z Haasem za słabe wyniki. Co prawda główni akcjonariusze próbowali zapewniać, że decyzja Storey'a jest poza nimi i chcą kontynuować współpracę, ale została ona zakończona po Grand Prix Włoch. Nigdy nie powiedziano, ile tak naprawdę – i czy – Rich Energy zapłaciło Haasowi.
Po całym zajściu Storey nadal próbował w kontrowersyjny sposób kontynuować pisanie o byłym już współpracowniku, kilkukrotnie uderzając w Red Bulla, czy właśnie Haasa, na swoim profilu na Twitterze.
Napisana książka ma teraz za zadanie wyjaśnić całą prawdę z tamtych wydarzeń. Co ciekawe, autorzy kontaktowali się z zespołem, który jest świadomy tego, że zostanie wydana książka o dość burzliwym okresie w historii amerykańskiej ekipy.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
