Uszkodzony przewód paliwowy doprowadził do wycofania się Maxa Verstappena z Grand Prix Australii. To już drugi nieukończony wyścig Holendra z powodu usterki układu paliwowego w tegorocznym sezonie Formuły 1. Pomimo drobnego pożaru jego samochodu, sam silnik nie uległ uszkodzeniu.
„Wszystko jest ok, nie ma żadnego problemu”
– uspokajał konsultant zespołu Red Bulla Helmut Marko. „Przyczyną było rozerwanie wysokociśnieniowego przewodu paliwowego. Prawdopodobnie przez morświnowanie. Było to sprawdzane na hamowni, ale pojawiły się nieprzewidziane siły”
.
Ekipa z Milton Keynes pracuje nad zminimalizowaniem fenomenu morświnowania, a także nad uodpornieniem swojego samochodu i układu napędowego na jego skutki: „Mamy to pod kontrolą, choć wciąż samochód trochę podskakuje. Zakładamy, że to była główna przyczyna uszkodzenia przewodu paliwowego. Z tego, co mówi Honda, możemy spodziewać się poprawki – prawdopodobnie przed następnym wyścigiem”
.
Źródło: f1i.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.