Nieporozumienie co do warunków nowego kontraktu Sainza

Carlos Sainz Jr nie podpisał jeszcze nowej umowy z Ferrari na starty w Formule 1, pomimo tego, że już przed miesiącem szef włoskiej ekipy Mattia Binotto zapewniał, że jest to jedynie formalność. Jak się okazuje, obie strony nie mogą dojść do porozumienia co do warunków.

Według informacji pozyskanych przez niemieckie media, punktem spornym jest długość nowej umowy, która nastąpi po obecnym kontrakcie, który wygasa z końcem sezonu 2022. Zgodnie z doniesieniami, Sainz jest zdecydowany podpisać dwuletni kontrakt, tymczasem Ferrari proponuje mu jedynie roczną umowę z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Zespołowy kolega Sainza Charles Leclerc ma kontrakt do końca 2025 roku. Ferrari może chcieć zapewnić sobie możliwość przeznaczenia miejsca w drugim samochodzie Mickowi Schumacherowi, o ile uzna, że syn 7-krotnego mistrza świata jest gotowy na przejście do dużego zespołu.

Hiszpańskie media podają z kolei sprzeczne informacje, twierdząc, że nowy kontrakt jest już podpisany, a jego ogłoszenie nastąpi w przeciągu kilku dni lub tygodni.

Źródło: F1-Insider.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze