Źródło bliskie Daniela Ricciardo potwierdzają, że McLaren miał poinformować swojego kierowcę o zastąpieniu go w przyszłym sezonie przez rodaka, Oscara Piastriego.
Według ESPN, Ricciardo otrzymał słownie decyzję ze strony szefa zespołu, Andreasa Seidla, w niedzielę wieczorem po zakończeniu Grand Prix Węgier. Teraz mają trwać rozmowy na temat kwoty, jaką ma zapłacić ekipa z Woking za przedwczesne rozwiązanie kontraktu, które formalnie obowiązuje do końca sezonu 2023. Zgodnie z niepotwierdzonymi jeszcze informacjami, McLaren i Piastri podpisali już umowę na przyszły rok, a proces może zostać wstrzymany tylko przez Alpine. które może odwołać się do komisji FIA do spraw zatwierdzania kontraktów.
Jak na razie cała sytuacja nie jest jeszcze jasna, ale uważa się, że zostanie rozwiązana w sierpniu w czasie wakacyjnej przerwy. Wszystko zaczęło się od poniedziałkowego, nieoczekiwanego ogłoszenia, że Fernando Alonso przejdzie do Astona Martina w przyszłym roku, gdzie zastąpi odchodzącego na emeryturę Sebastiana Vettela. To otworzyło drogę aktualnemu kierowcy rezerwowemu Alpine, Piastiemu, na zastąpienie Hiszpana we francuskiej stajni. Alpine nawet ogłosiło we wtorek, że Piastri będzie kierowcą etatowym w nadchodzącym sezonie, jednak aktualny mistrz Formuły 2 kilka godzin później zaprzeczył tej decyzji i potwierdził, że nie będzie jeździć w tym zespole.
Jeśli McLaren faktycznie będzie w stanie ściągnąć do siebie Piastriego, Ricciardo najprawdopodobniej powróci do ekipy z Enstone, gdzie ścigał jeszcze dla zespołu znanego jako Renault w 2019 i 2020 roku. To właśnie w Renault Ricciardo zaprezentował obiecującą formę, szczególnie w sezonie 2020, kiedy dwukrotnie stanął na podium.
Taka swego rodzaju wymiana między McLarenem a Alpine jest o tyle ważna, że to właśnie te dwa zespoły walczą między sobą o czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów, a taka sytuacja prawdopodobnie może się utrzymać także w przyszłym sezonie. Ricciardo, który jest co prawda ostatnim zwycięzcą dla McLarena, wygrywając Grand Prix Włoch 2021, nie był w stanie w tym roku zrównać się tempem Lando Norrisowi, który regularnie kwalifikuje się i dojeżdża do mety na lepszych pozycjach niż Australijczyk.
Źródło: espn.co.uk
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
