Międzynarodowa Federacja Samochodowa FIA wydała oświadczenie, w którym wyjaśnia kontrowersyjny finisz niedzielnego wyścigu o Grand Prix Włoch Formuły 1, który zakończył się za samochodem bezpieczeństwa.
Neutralizacja pojawiła się na koniec 48. okrążenia, po tym jak jedno kółko wcześniej Daniel Ricciardo zaparkował swojego popsutego McLarena pomiędzy zakrętami Lesmo. Auto Australijczyka było pozostawione na biegu, uniemożliwiając przetoczenie do bezpiecznej strefy i wymuszając użycie dźwigu.
„Choć podjęto wszelkie starania, aby szybko usunąć samochód #3 i powrócić do ścigania, okoliczności sprawiły, że sędziowie nie mogli włączyć w samochodzie biegu neutralnego i przepchnąć na drogę serwisową”
– brzmi oświadczenie Federacji. „Ponieważ bezpieczeństwo operacji jest naszym jedynym priorytetem, a incydent nie był na tyle poważny, by wymagać użycia czerwonej flagi, wyścig zakończył się za samochodem bezpieczeństwa, zgodnie z procedurami uzgodnionymi pomiędzy FIA oraz wszystkimi uczestnikami. Moment wystąpienia samochodu bezpieczeństwa w trakcie wyścigu nie miał żadnego wpływu na tę procedurę”
.
Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!
