Alpine rozważa rozwiązanie programu młodych kierowców

CEO Alpine Laurent Rossi powiedział, że francuska akademia juniorskich kierowców może zostać rozwiązana po tym, w jaki sposób kończy się współpraca z głównym wychowankiem programu, Oscarem Piastrim.

Piastri był juniorem Renault/Alpine i to reprezentując barwy francuskich marek wywalczył mistrzowskie tytuły w Formule 3 i Formule 2. Nie otrzymał on mimo tego bezpośredniego awansu do F1, ale w tym roku pełnił rolę kierowcy rezerwowego. Po tym, gdy Fernando Alonso ogłosił odejście do Astona Martina, Australijczyk stał się wręcz murowanym kandydatem, by zająć jego miejsce w Alpine. Zamiast tego Piastri postanowił nawiązać współpracę z McLarenem, gdzie zastąpi swojego rodaka, Daniela Ricciardo.

Taka sytuacja jest swego rodzaju ciosem dla zasadności programu juniorskiego Alpine, które już wcześniej było kwestionowane za ściągnięcie Fernando Alonso mimo gotowości młodych kandydatów na Formułę 1. Rossi uważa, że większość osób odebrało tę sytuację podobnie co samo Alpine, które wcześniej oskarżyło Piastriego o brak lojalności.

„To nie jest dobre dla sportu. Oprócz naszej małej rysy na Alpine, uważam, że sam sport również poniósł rysę” – powiedział Rossi.

Dodał on również, że ciężko jest dla zespołów F1 wspierać długoterminowo juniorów, nie wiedząc, czy inwestycja w nich w ogóle kiedykolwiek się zwróci.

„To my najbardziej ucierpieliśmy w tym wszystkim. Ponadto tworzy to problem polegający na tym, że rynek staje się zbyt płynnym miejscem. To zagraża interesariuszom, którzy w niego inwestują. Jeśli zdecydujesz, że zamierzasz zaoszczędzić każdego roku pieniądze, nie inwestujesz w kierowców, a potem urządzasz swego rodzaju polowanie właśnie tymi pieniędzmi, wówczas jest to inna propozycja. Nie jestem pewien, czy chcę kontynuować szkolenie tych kierowców, czy też będę musiał podpisać z nimi konkretne umowy zobowiązujące, które mogą okazać się dla nich niezbyt atrakcyjne”.

„Jak mamy zatem to rozwiązać? Teraz naprawdę zastanawiamy się, czy [kontynuować program] poza obecną pulę naszych kierowców, których zobowiązania zamierzamy honorować do końca umowy, ponieważ mamy związane z nimi wieloletnie plany. Zastanawiamy się, czy będziemy brać nowych kierowców, bo dlaczego mielibyśmy?”.

Źródło: the-race.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze