Czy ktoś może powstrzymać Maxa? – zapowiedź Grand Prix Bahrajnu

Max Verstappen, dwukrotny mistrz świata, zaczyna sezon jako zdecydowany faworyt. Oprócz licznej pomarańczowej armii jego fanów, nikt nie chce jednak kolejnego sezonu dominacji jednego zawodnika. Czy pierwszy wyścig sezonu da kibicom nadzieję?

Poprzednio w F1

Sezon 2022 zapowiadał się na pasjonującą walkę o mistrzostwo między Maxem Verstappenem i Charlesem Leclerkiem. Ostatecznie jednak obejrzeliśmy całkowitą dominację Verstappena, który wygrał rekordowe piętnaście wyścigów w sezonie. Na przedsezonowych testach Red Bull również potwierdził jeszcze raz, że obecnie jest najsilniejszy. W efekcie Verstappen przystępuje do sezonu jako zdecydowany faworyt.  

Ferrari i Mercedes zaliczyły w zeszłym roku trudny sezon, ale dla obu teamów wyglądał on inaczej. Ferrari zbudowało najlepszy samochód od lat i świetnie zaczęło sezon, ale szybko zmarnowało szansę na walkę o mistrzostwo z powodu błędów kierowców, taktyków, problemów z niezawodnością i oponami. Z kolei team Mercedesa wszedł w sezon samochodem, który prowadził się fatalnie, ale umieli poprawić go na tyle, że pod koniec sezonu George Russell wygrał wyścig w Brazylii. Ten sezon, to dla obu zespołów szansa na nowy początek.

Fernando Alonso bywał często krytykowany za swoje decyzje dotyczące zmian zespołów. Szczególnie jego przejście do McLarena w sezonie 2015 okazało się fatalnym pomysłem. W zeszłym roku Fernando zaskoczył wszystkich ogłaszając, że odchodzi z Alpine, do zespołu Astona Martina, który zmagał się właśnie ze sporym kryzysem. Aston Martin jednak zaskoczył wszystkich na przedsezonowych testach. Ich samochód wyglądał bardzo dobrze, a Alonso od razu potrafił uzyskiwać nim świetne czasy. Fani Hiszpana natychmiast zaczęli marzyć o pierwszym od dekady zwycięstwie ich idola.

W przerwie zimowej doszło do wielu roszad personalnych. Tylko Mercedes i Red Bull nie zmieniły ani żadnego z kierowców, ani szefa zespołu.  

Ciekawe wątki Grand Prix Bahrajnu

Przewaga Red Bulla

Rzadko kiedy przed sezonem można obserwować zespół tak pewny siebie jak Red Bull przed sezonem 2023. Po testach nastroje w ekipie są świetne i można odnieść wrażenie, że mistrzostwo jest już zapewnione. To, w połączeniu z tempem zaprezentowanym na testach, zwłaszcza na długich dystansach, może bardzo niepokoić konkurentów z Ferrari i Mercedesa. Red Bull może zacząć sezon tak dobrze jak skończył poprzedni.

Kto ukrywał prawdziwe tempo na testach?

Po dogłębnej analizie tego, co działo się na testach, większość ekspertów zgadza się, że najszybszy jest Red Bull, zaraz za nim jest Ferrari, potem, blisko siebie Mercedes i Aston Martin, a w środku stawki najlepiej wygląda Alpine. McLaren zaś ma ogromne problemy. Ten weekend zweryfikuje te przewidywania i zobaczymy, czy komuś udało się zmylić obserwatorów i skutecznie zamaskować prawdziwy potencjał nowego samochodu. Może, tak jak działo się to wiele razy, zrobił to Mercedes?

Siła Astona

Dawno przed pierwszym wyścigiem zespół środka stawki nie wzbudzał takiego zainteresowania jak w tym roku Aston Martin. Cały świat F1 zastanawia się czy zespół dowodzony przez Lawrence’a Strolla jest w stanie ze środka stawki awansować do czołówki. To w Formule 1 zdarza się bardzo rzadko.

Powrót Lance’a Strolla

Lance Stroll po opuszczeniu testów, powraca do kokpitu w Grand Prix Bahrajnu, co do końca stało pod znakiem zapytania. Czy poobijany po wypadku na rowerze Stroll poradzi sobie lepiej niż zastępujący go na testach Felipe Drugovich? Niekoniecznie, ale Lance jest ważniejszy dla teamu nie tylko dla tego, że jest synem szefa. Stroll, w przeciwieństwie do Drugovicha i Alonso może porównać obecny samochód z zeszłorocznym. Alonso mówił, że brak Strolla na testach był problemem z powodu braku informacji, które mógłby wnieść. Stąd dla teamu jego jak najszybszy powrót był kluczowy.  

Problemy McLarena

W jak dużych tarapatach jest McLaren? Tego dowiemy się ostatecznie w niedzielę, ale kierowcy teamu szykują się na trudny początek sezonu. Pytanie jak trudny. Czy możliwe, że McLaren, który jeszcze nie tak dawno był najsilniejszym zespołem środka stawki wygrywał w Monza, może zacząć sezon 2023 na samym końcu stawki?

Debiutanci

W tym roku w F1 pojawia się aż trzech debiutantów. Oscar Piastrii, Nyck de Vries i Logan Sargeant. De Vries nie jest zupełnym debiutantem, bo przetestował już wiele samochodów F1 i zaliczył już jeden wyścig, w którym zdobył punkty. Te doświadczenia przydadzą mu się bardzo, gdyż, z powodu rekordowo krótkich testów przed sezonem, przed debiutantami wyjątkowo trudne zadanie.

Charakterystyka toru Bahrain Internation Circuit

Tor w Bahrajnie był jednym z pierwszych nowoczesnych obiektów zaprojektowanych na początku XXI wieku przez Hermana Tilke. Jest w kalendarzu już od prawie dwóch dekad, ale w ogóle po nim tego nie widać. Charakteryzują go długie proste, kończące się gwałtownym hamowaniem. Z tego powodu jest prawdziwym testem dla hamulców. Szerokie pobocza zachęcają do podejmowania ryzyka, a gwałtowne dohamowania umożliwiają wyprzedzanie.

Obiekt ma aż trzy strefy DRS, a mógłby z powodzeniem mieć cztery. Dwie strefy DRS następujące tuż po sobie powodują czasem nieoczywiste sytuacje. Bywa, że lepiej stracić pozycję w pierwszej z nich, by móc ją później odzyskać, co pokazał rok temu Charles Leclerc.

Oprócz długich prostych, tor ma też dwa ciekawe zakręty (9/10 i 13) wymagające hamowania ze skręconymi kołami. Łatwo w nich zablokować koło. Błędy tutaj mogą się okazać kosztowne w wyścigu, a zwłaszcza w kwalifikacjach.

Długość toru: 5,412 km

Liczba zakrętów: 15

Dystans wyścigu: 57 okrążeń / 308,238 km

Nieoficjalny rekord toru: 1:27,264 (Lewis Hamilton, Mercedes, 2019)

Najszybsze okrążenie w wyścigu: 1:31,447 (Pedro de la Rosa, McLaren-Mercedes, 2005)

Kilka faktów z historii Grand Prix Bahrajnu

Lewis Hamilton wygrywał w Bahrajnie już pięciokrotnie. Wszystkie zwycięstwa na tym torze osiągnął w barwach Mercedesa w latach 2014, 2015, 2019, 2020 i 2021.

Pierwsze zwycięstwo Lewisa w Bahrajnie w sezonie 2014, przeszło do historii jako słynny pojedynek na pustyni. Był to jeden z najbardziej porywających momentów rywalizacji Hamilton-Rosberg. Było to też pierwsze Grand Prix Bahrajnu przy sztucznym oświetleniu.

Wśród zespołów najwięcej sukcesów ma tu Ferrari, dla którego zwyciężało pięciu różnych zawodników. Dla Scuderii zwyciężali Michael Schumacher w sezonie 2004, Felipe Massa w 2007 i 2008 roku, Fernando Alonso w sezonie 2010, Sebastian Vettel w latach 2017 i 2018 oraz Charles Leclerc w sezonie 2022.

Leclerc wygrał tu w zeszłym roku, w końcu wywalczając zwycięstwo, które uciekło mu w sezonie 2019. W swoim zaledwie drugim wyścigu w Ferrari Leclerc mógł wygrać swój pierwszy wyścig, ale pokonała go awaria jego Ferrari.

Max Verstappen nigdy jeszcze tu nie wygrał. W ostatnich dwóch latach walczył o zwycięstwo, ale musiał ostatecznie uznać wyższość Hamiltona i Leclerca. Zespół Red Bulla czeka na zwycięstwo w Bahrajnie od 2013 roku.

Właśnie w Bahrajnie, w sezonie 2008, swoje jedyne pole position w F1 wywalczył Robert Kubica.

W sezonie 2020 obiekt w Bahrajnie stał się pierwszym w historii F1, na którym rozegrano dwa wyścigi, na dwóch różnych wersjach toru w jednym sezonie. Oba przeszły do historii. Pierwszy z powodu przerażającej kraksy Romaina Grosjeana, drugi, nazwany Grand Prix Sakhiru, dzięki świetnemu wyścigowi, którego bohaterami byli George Russell i Sergio Perez.

Harmonogram weekendu

Trening 1: piątek o 12:30

Trening 2: piątek o 16:00

Trening 3: sobota o 12:30

Kwalifikacje: sobota o 16:00

Wyścig: niedziela o 16:00

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze