Alonso odzyskuje trzecie miejsce w Grand Prix Arabii Saudyjskiej

Fernando Alonso oficjalnie odzyskał trzecie miejsce po Grand Prix Arabii Saudyjskiej. Hiszpan po ceremonii na podium stracił swoją doskonałą pozycję ze względu na nałożoną karę po wyścigu, ale sędziowie zaakceptowali odwołanie zespołu Aston Martin i wycofali się ze swojej decyzji.

Efektem zamieszania był postój Alonso w boksie, kiedy…odbywał wcześniejszą karę. Jeden z mechaników zbyt wcześnie dotknął podnośnikiem tył Astona Martina z numerem 14, co jest niedozwolone podczas odbywania kary i w ten sposób Hiszpan otrzymał dodatkowe 10 sekund kary, co zepchnęło go na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej wyścigu za George’a Russella.

Po wyścigu zespół Astona Martina odwołał się od kary, a sędziowie po przeanalizowaniu nowych dowodów cofnęli swoją pierwotną decyzję uznając, że dotknięcie samochodu podnośnikiem nie jest jednoznaczne z pracą przy nim: „Aston Martin i odpowiedni członkowie FIA oraz stewardzi, stwierdzili, że istnieją istotne i odpowiednio nowe dowody wymagane zgodnie z art. 14.1 ust. 1 w celu wszczęcia przeglądu decyzji, w szczególności dowody wideo i dowody ustne zespołu i FIA” – czytamy w wyjaśnieniu nowej decyzji sędziów. „To było dla nas jasne, że podłoże pierwotnej decyzji zostało zakwestionowane przez nowe dowody. W związku z tym przystąpiliśmy do wysłuchania istoty wniosku o dokonanie ponownego przeglądu decyzji. Po zapoznaniu się z nowymi dowodami doszliśmy do wniosku, że nie było wyraźnego porozumienia, jak sugerowano wcześniej i na której polegaliśmy, czy strony [zespół/FIA] są zgodne z tym, że zespół może dotknąć podnośnikiem samochód i będzie to równoznaczne z pracą nad nim. W tych okolicznościach uznaliśmy, że nasza pierwotna decyzja o nałożeniu kary na samochód nr 14 nie była konieczna i postanowiliśmy ją odwrócić”.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej FIA

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze