Azerbejdżan zostaje w kalendarzu Formuły 1 do 2026 roku

Formuła 1 potwierdziła, że Grand Prix Azerbejdżanu pozostanie w kalendarzu Formuły 1 przynajmniej do sezonu 2026 włącznie.

6-kilometrowy tor na ulicach Baku jest jednym z najdłuższych i zarazem jednym z najszybszych w kalendarzu. W sezonie 2016 inauguracyjną rundę wygrał Nico Rosberg (wówczas nazywała się ona Grand Prix Europy). Następnie na Baku City Circuit wygrywali także Daniel Ricciardo, Lewis Hamilton, Valtteri Bottas, Sergio Pérez czy też Max Verstappen.

W tym roku Baku jest organizatorem pierwszego z sześciu tegorocznych sprintów. Dodatkowo właśnie tutaj debiutuje nowa forma tego typu weekendu, gdzie piątkowe kwalifikacje decydują o stawce do niedzielnego wyścigu, a w sobotę organizowany jest tak zwany sprint shootout, czyli kwalifikacje ustalające układ na starcie do sprintu.

„Baku City Circuit stał się ogromnie popularnym miejscem dla Formuły 1” – powiedział Stefano Domenicali, szef Formuły 1. „Jest to niesamowity tor, który zawsze dostarcza ogromnej dramaturgii, a także odegrał jedne z najbardziej ekscytujących wyścigów w najnowszej historii sportu. Jesteśmy zachwyceni, że możemy rozszerzyć nasze relacje z Azerbejdżanem i cieszymy się na dalszy wspólny rozwój”.

Weekend w Azerbejdżanie składać się będzie jeszcze ze sprintu, który zostanie rozegrany o godzinie 15:30, zaś niedzielny wyścig wystartuje o 13:00. Do obu zmagań z pierwszego pola startowego ruszy Charles Leclerc z Ferrari.

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze