Zespół AlphaTauri został ukarany karą finansową za wypuszczenie na tor niesprawnego samochodu Yukiego Tsunody podczas sobotniego sprintu Formuły 1 w Azerbejdżanie.
Japończyk uderzył w ścianę zakrętu 13 już na początku sprintu i doprowadził do uszkodzeń prawej tylnej opony oraz felgi. Z powodu tego incydentu na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, aby porządkowi mogli nie tylko usunąć resztki felgi, ale także oponę, która z niej spadła i potoczyła się po torze.
Tsunoda zdołał powrócić do alei serwisowej, a mechanicy po zmianie koła oraz przedniego skrzydła wypuścili kierowcę na tor. Jak się okazało, bolid miał ponadto uszkodzone zawieszenie i Japończyk – jadąc bokiem – wydłużył czas trwania neutralizacji. Sędziowie orzekli, że zespół jest winny wypuszczenia na tor niesprawnego samochodu, za co nałożono karę w wysokości 5 tysięcy euro.
W oficjalnym komunikacie możemy przeczytać, że kierowca zgłosił ekipie, iż uszkodzenia są poważne i nie wydaje mu się, aby mógł dalej kontynuować swoje zmagania. Pomimo tego, mechanicy – po wizualnych oględzinach – zezwolili kierowcy na ponowny wyjazd na tor. Prawe zawieszenie od razu uległo awarii, a kierowca został zmuszony do pokonania całego okrążenia niesprawnym samochodem. W ocenie sędziów ekipa mogła zrobić więcej przy ocenie stanu technicznego auta, z czym zgodził się również sam zespół.
Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!
