Karuzela transferowa na pełnej. Bortoleto, Antonelli i Doohan trafią do F1?

Według wielu zagranicznych źródeł w przyszłym sezonie Formuły 1 możemy ujrzeć kilka nowych twarzy. Wśród nich jest diament szkółki Mercedesa, mistrz F3, a także owoc akademii Alpine.

Rok 2024 już teraz zapisał się w historii Formuły 1. Po raz pierwszy bowiem w inauguracyjnym wyścigu mieliśmy okazję obserwować dokładnie taki sam skład personalny, co w ostatniej rundzie poprzedniego sezonu. Kibice byli rozczarowani biernością zespołów na rynku transferowym, lecz teraz zdecydowanie nie mają oni prawa narzekać.

Składy na sezon 2025 ulegną ogromnym przetasowaniom. Dla przykładu do ekipy Ferrari dołączy Lewis Hamilton, Carlos Sainz Jr. zasili szeregi Williamsa, a z Alpine do Haasa przeniesie się Esteban Ocon. Wiele pytań nadal pozostaje bez odpowiedzi, lecz według najnowszych doniesień w końcu zespoły mogą odważniej postawić na juniorów. I wcale nie chodzi tu tylko o Olivera Bearmana.

Binotto już zamiata w Audi. Chce w swoich szeregach Bortoleto

Najnowszą i zdecydowanie najbardziej zaskakującą informacją są doniesienia podawane przez włoski portal Formu1a.uno. Nowy dyrektor operacyjny i techniczny programu Audi F1 Mattia Binotto ma mieć swoją nową wizję dotyczącą zespołowego partnera dla Nico Hülkenberga. Okazuje się, że wraz z objęciem nowej funkcji przez Włocha bardzo poważnym kandydatem w przypadku ekipy Sauber, a od 2026 roku Audi F1 Team, jest 19-letni Gabriel Bortoleto.

Brazylijczyk będący obecnie częścią juniorskiej akademii McLarena dał się poznać szerszej publice w 2023 roku, kiedy to w kapitalnym stylu zdobył w swoim debiucie tytuł Formuły 3. To oczywiście skutkowało promocją do Formuły 2, gdzie w barwach Invicta Racing okupuje pozycję wicelidera klasyfikacji generalnej już w swoim pierwszym sezonie.

Audi miało według Formu1a.uno odrzucić kandydaturę Micka Schumachera, a Daniel Ricciardo nie wydaje się zainteresowany przejściem do Hinwil. Opcją nadal pozostaje Valtteri Bottas, który gotowy jest na dalszą jazdę w czarno-zielonych barwach. To jednak Bortoleto ma być obecnie najgłośniejszym kandydatem. Oczywiście wiele zależy również od samego McLarena, który oczywiście będzie musiał wypuścić 19-latka ze swojego programu.

Alpine chce Doohana, Antonelli o krok od Mercedesa

Włosi potwierdzają również, że coraz bardziej prawdopodobne jest dołączenie do królowej motorsportu Andrei Kimiego Antonellego. Obecny kierowca Premy w Formule 2 już w przyszłym roku miałby zostać zespołowym kolegą George’a Russella w Mercedesie. Toto Wolff nie ma zamiaru zmieniać swojej strategii i pokłada we Włochu naprawdę ogromne nadzieje. Zwyżka formy Antonellego w F2 również ma oczywiście znaczenie.

Czytaj także: FIA zmniejsza wymóg wieku kierowcy. Ruch w stronę potencjalnie szybszego debiutu Antonellego w F1

Autosport donosi zaś, że bliski podpisania umowy z Alpine jest Jack Doohan. Australijczyk jest wicemistrzem F3 z 2021 roku, a w sezonie 2023 Formuły 2 zajął 3. pozycję. Junior francuskiej ekipy zastąpiłby tym samym Estebana Ocona.

Potencjalnie więc możemy doczekać się aż pięciu, a nawet sześciu debiutantów w Formule 1. Tak wiele nowych twarzy nie widzieliśmy już naprawdę dawno. Do wspomnianej wyżej trójki już na pewno dołączy bowiem Bearman w barwach Haasa, chociaż Brytyjczyk ma oczywiście za sobą swoje pierwsze Grand Prix.

Zmiany mogą również zajść w rodzinie Red Bulla – na orbicie ciągle znajdują się Liam Lawson (na koncie dwa Grand Prix) oraz obecny lider klasyfikacji generalnej F2, Isack Hadjar. Obecnie jednak trudno przewidywać jakiekolwiek ruchy Austriaków, a informacje dochodzące z ich szeregów bardzo często są względem siebie sprzeczne.

Źródło: Formu1a.uno/Autosport

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze