Zespół McLaren złożył wniosek o rewizję kary nałożonej na Lando Norrisa podczas Grand Prix Stanów Zjednoczonych, jednak decyzją sędziów FIA został on ostatecznie odrzucony.
Kara pięciu sekund, którą otrzymał Norris za rzekome wyprzedzenie Maxa Verstappena poza torem, sprawiła, że spadł on z trzeciej na czwartą pozycję. McLaren postanowił skorzystać z prawa do rewizji i doprowadzić do tego, by sędziowie jeszcze raz rozpatrzyli incydent.
Problem w tym, że aby taka procedura miała miejsce, zespół musiał przedstawić nowe dowody, które były niedostępne w momencie podejmowania decyzji. Tymczasem McLaren w swoim wniosku zawarł jedynie stwierdzenie, że sędziowie popełnili błąd.
Przedstawiciele McLarena, Andrea Stella i Randeep Singh, argumentowali, że Norris wyprzedził Verstappena już przed punktem hamowania, co było sprzeczne z uzasadnieniem sędziów, którzy uznali, że manewr wyprzedzania odbył się poza torem, a samochód Norrisa nie był na równi z bolidem Verstappena na zakręcie. Według McLarena było to kluczowe, mierzalne i obiektywne niedopatrzenie, które miało stanowić podstawę do zmiany decyzji.
Jednak sędziowie odrzucili te argumenty. W swoim uzasadnieniu wskazali, że przedstawiony przez McLarena dowód – sugerujący, że Norris miał przewagę przed zakrętem – nie spełniał kryteriów „istotnego i istotnie nowego elementu” wymaganych przez artykuł 14 Międzynarodowego Kodeksu Sportowego FIA. Sędziowie podkreślili, że uznanie potencjalnego błędu w ich decyzji za nowy element jest niewystarczające. Przypomnieli również, że przepisy dotyczące rewizji decyzji są bardzo rygorystyczne, a kryterium uznania nowego elementu musi być spełnione w całości, aby można było rozpatrzyć wniosek o zmianę decyzji.
Jonathan Wheatley, reprezentujący Red Bulla, argumentował, że przepisy Międzynarodowego Kodeksu Sportowego stawiają „bardzo wysoki próg” dla wniosków o rewizję decyzji, i podkreślił, że w tym przypadku nie został on osiągnięty. McLaren odpowiadał, że dowody były wystarczające, by wniosek rozpatrzyć, i postulował o bardziej elastyczne podejście do decyzji podejmowanych w dynamicznych warunkach wyścigowych.
Sędziowie podjęli decyzję o utrzymaniu kary i odrzuceniu wniosku o rewizję, ale jednocześnie zwrócili uwagę, że wysoki próg dla wniosków rewizyjnych może wymagać dostosowania, by lepiej odpowiadał specyfice decyzji podejmowanych podczas wyścigów.
Rewizja była jedynym narzędziem, jakie McLaren mógł podjąć w przypadku decyzji sędziów o nadaniu 5-sekundowej kary czasowej. Zgodnie z przepisami nie podlegają one bowiem odwołaniu.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.