Bottas ukarany za kolizję z Magnussenem, choć kary może nigdy nie odbyć

Valtteri Bottas otrzymał karę cofnięcia o pięć miejsc za kolizję z Kevinem Magnussenem podczas Grand Prix Abu Zabi. Ciekawostką jest jednak fakt, że Fin może nigdy jej nie odbyć, ponieważ wyścig na torze Yas Marina mógł być jego ostatnim występem w Formule 1.

Do incydentu doszło na szóstym zakręcie, gdy Bottas, próbując bronić się przed Magnussenem od wewnętrznej strony, mocno przestrzelił punkt hamowania i uderzył w samochód Duńczyka. Sędziowie uznali, że kierowca Saubera zdecydowanie źle ocenił moment hamowania i ukarali go cofnięciem o pięć miejsc na starcie w kolejnym wyścigu oraz trzema punktami karnymi na licencji. 

 „Samochód numer 77 [Bottas] był po wewnętrznej stronie w zakręcie 6, znacznie źle ocenił hamowanie i uderzył w samochód numer 20 [Magnussen], który znajdował się na swojej standardowej linii wyścigowej. Ponieważ samochód numer 77 wycofał się z wyścigu, kara cofnięcia na starcie jest równoważna z karą przejazdu przez aleję serwisową” – napisano w decyzji FIA. 

Jeśli Bottas nie znajdzie miejsca w stawce na sezon 2025, kara nigdy nie wejdzie w życie. Podobna sytuacja miała miejsce w 2017 roku, kiedy Jenson Button, mistrz świata z 2009 roku, w swoim ostatnim wyścigu dla McLarena otrzymał karę cofnięcia na starcie po Grand Prix Monako, której nigdy nie odbył.

Dla Bottasa był to wyjątkowo trudny wyścig, w którym dwukrotnie brał udział w incydentach. Już na początku rywalizacji Fin zderzył się z Sergio Pérezem, za co otrzymał karę 10 sekund. Następnie, walcząc na zużytych oponach, nie zdołał zapanować nad swoim bolidem w feralnym manewrze z Magnussenem. 

„To był trudny dzień. Incydent z Checo był niefortunny – próbowałem się bronić, ale byłem w takiej sytuacji, że nie miałem gdzie się podziać. Z kolei z Kevinem miałem problem z hamowaniem i to ja popełniłem błąd. Szkoda, bo chciałem zakończyć sezon punktami” – przyznał Bottas.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze