Red Bull w białych barwach na GP Japonii – hołd dla Hondy i debiut Tsunody [GALERIA]

Red Bull Racing zaprezentował specjalne malowanie na nadchodzący weekend Grand Prix Japonii, oddając hołd swojemu wieloletniemu partnerowi silnikowemu – Hondzie. To ostatni domowy wyścig japońskiego producenta z ekipą z Milton Keynes przed rozpoczęciem współpracy Red Bulla z Fordem w 2026 roku.

RB21 otrzyma białe malowanie inspirowane legendarnym modelem Honda RA272, którym Richie Ginther odniósł pierwsze zwycięstwo Hondy w F1 podczas Grand Prix Meksyku w 1965 roku. Na pokrywie silnika znajdą się czerwone, metaliczne byki, a na nosie samochodu umieszczono czerwone słońce, symbolizujące Kraj Wschodzącego Słońca. Dodatkowo, logotypy Hondy na bolidzie zostały dostosowane do stylistyki lat 60., a na nosie pojawiło się logo upamiętniające 60. rocznicę historycznego triumfu Ginthera.

To już drugie białe malowanie Red Bulla w ostatnich latach – poprzednie pojawiło się podczas GP Turcji w 2021 roku jako forma pożegnania z Hondą, gdy pandemia COVID-19 uniemożliwiła rozegranie wyścigu w Japonii.

Tegoroczne GP Japonii będzie miało dodatkowy symboliczny wymiar, ponieważ będzie to pierwszy wyścig Yukiego Tsunody w barwach Red Bull Racing. Japończyk zastąpił Liama Lawsona i zadebiutuje w nowym zespole przed własną publicznością.

„Szczerze mówiąc, nigdy nie spodziewałem się, że będę ścigał się dla Red Bulla właśnie podczas Grand Prix Japonii” – powiedział Tsunoda podczas wydarzenia Hondy w Aoyama. „To ostatni rok współpracy Red Bulla i Hondy, więc możliwość startu w Suzuka jako kierowca Red Bull Racing wydaje się być przeznaczeniem. Wszystko ułożyło się idealnie, abym mógł tu dziś być”.

„Oczywiście byłem szczęśliwy, gdy dołączyłem do Red Bulla, ale kiedy się nad tym zastanowiłem, pomysł ścigania się dla Red Bulla na GP Japonii wydawał się nierealny. Nie chcę podnosić oczekiwań, ale moim celem jest podium. Wiem jednak, że nie będzie łatwo od samego początku” – dodał.

„Moim priorytetem jest zrozumienie samochodu i tego, jak zachowuje się w porównaniu do VCARB. Jeśli w FP1 poczuję się w nim komfortowo i będę czerpał przyjemność z jazdy, wyniki przyjdą same. A jeśli uda się zdobyć podium, to byłoby coś niesamowitego”.

Galeria: