Plotki, które krążyły po padoku niemalże przez cały sezon zostały potwierdzone i z końcem bieżącego roku szef zespołu Mercedes odejdzie, a jego obowiązki przejmie Paddy Lowe i Toto Wolff.
Brytyjczyk w sezonie 2009 przejął zespół Hondy, którego nazwę zmienił na Brawn GP i jak się później okazało to był strzał w dziesiątkę. Otóż pod jego wodzą Jenson Button zdobył tytuł w klasyfikacji generalnej kierowców, a zespół wygrał punktację konstruktorów. Dość szybko, jednak stajnia Rossa odczuła problemy natury finansowej. Na szczęście pojawiła się marka Mercedes, która wykupiła tę ekipę, ale Brawn pozostał w niej jako szef zespołu.
Trzy lata zespołu startującego już pod nazwą Mercedes nie były najlepsze i zdecydowano się na wprowadzenie dość poważnych zmian. Zatrudniono Paddyego Lowe, Toto Wolffa oraz Lewisa Hamiltona. Z tego powodu doszło do niemałych konfliktów, ponieważ Ross Brawn, Paddy Lowe i Toto Wolff piastowali takie same stanowiska. Dlatego też legendarny dyrektor techniczny Ferrari zdecydował się na odejście.
„Najważniejszym czynnikiem w podjęciu mojej decyzji było to, że jest to właściwy moment dla zespołu”
– powiedział Brawn. „Sezon 2014 będzie początkiem nowej epoki w tym sporcie. Dlatego też sądzimy, że jest to najlepszy czas, aby rozpocząć nową erę w zarządzaniu naszą ekipą”.
„Po pierwsze i najważniejsze musimy podziękować Rossowi. Kiedy analizujesz kroki, jakie zostały podjęte poprzez ten jeden rok, w którym poprawiliśmy się o dwie pozycje w klasyfikacji generalnej konstruktorów to on był projektantem tego sukcesu”
– powiedział Niki Lauda. „Długo rozmawiałem z Rossem, ale zdecydował, że jest to najlepszy czas na zmianę warty”.
Źródło: gpupdate.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
