Druga sesja treningowa przed niedzielnym wyścigiem o GP Chin przebiegła w standardowy sposób i zakończyła się w typowy dla tego sezonu sposób. Najlepszy czas znów odnotował Lewis Hamilton. Dobre tempo utrzymał Fernando Alonso, który zdołał rozdzielić kierowców Mercedesa, zajmując 2. pozycję. Z dobrej strony pokazał się również Daniel Ricciardo, prezentując najlepsze tempo podczas długiego stintu z dużym obciążeniem paliwa. W typowy dla siebie sposób dał o sobie znać również Pastor Maldonado, rozbijając się tym razem na wjeździe do alei serwisowej.
Warunki pogodowe w porównaniu do pierwszej sesji nie uległy zbytnio zmianie, gdyż temperatura powietrza spadła do 14 stopni, natomiast tor nagrzał się do 21 stopni Celsjusza.
W miarę upływu czasu na torze zaczął robić się coraz większy ruch. Problemy nie opuszczały Pastora Maldonado, który po raz kolejny przestawiając ustawienia na kierownicy zagapił się i wypadł na pobocze zakrętu numer 16.
Gdy do pracy zabrali się zawodnicy z czołowych ekip, klasyfikacja nabrała odpowiednich kształtów. Na czele znalazł się Fernando Alonso, z wynikiem o pół sekundy lepszym niż ten z pierwszego treningu - 1:39.251s. Za nim plasował się Nico Rosberg, a dalej byli Daniel Ricciardo, Felipe Massa i Sebastian Vettel.
Po około 18 minutach z boksów wreszcie wyjechał Kimi Räikkönen, który stracił cały pierwszy trening z powodu problemów z przednim skrzydłem. W garażu nadal przebywał jednak Lewis Hamilton, którego mechanicy pracowali nad usterką mechaniczną, która pojawiła się w samochodzie Mercedesa w pierwszej sesji treningowej.
Już po 25. minutach po raz pierwszy ujrzeliśmy w akcji miękkie opon, a miał je w swoim samochodzie Pastor Maldonado. Wenezuelczyk nie poprawił jednak swojego czas, gdyż już na pierwszym zakręcie pierwszego okrążenia wypadł na pobocze i zabrudził świeże ogumienie. Wkrótce potem na miękkich gumach ujrzeliśmy również Sergio Péreza, który po dobrym kółku poprawił swój wynik o ponad 2 sekundy.
Kuszenie losu przez Pastora Maldonado w końcu skończyło się dla niego poważnym wypadkiem. Od rana widać było, że Pastor ma dzisiaj problemy z koncentracją, jednakże wypadek na zjeździe do alei serwisowej mógł być już swego rodzaju przesadą. Wenezuelczyk zjechał do boksów z za dużą prędkością i wypadł na pobocze w tym samym miejscu, co Lewis Hamilton w 2007 roku, gdy ważyły się losy mistrzowskiego tytułu. Mogliśmy być przynajmniej pewni, że więcej błędów już dzisiaj nie popełni, gdyż samochód był już mocno zniszczony.
Miękkie opony założył do swojego samochodu również Fernando Alonso, jednak różnica względem czasu na twardszej mieszance wyniosła około 0.8s. Hiszpan wskoczyła na pierwsze miejsce z wynikiem 1:38.456s. Dalej plasowali się Nico Rosberg i Daniel Ricciardo.
Mechanicy Mercedesa zdołali w końcu naprawić samochód Hamiltona i Brytyjczyk mógł powrócić do pracy na torze. Po kilku rozgrzewkowych okrążeniach założył miękkie opony i od razu odnotował najlepszy czas weekendu na poziomie 1:38.315s. Różnica w porównaniu do czasu na twardych gumach sięgnęła w tym przypadku ponad 2 sekundy.
Kolejnym zawodnikiem, który odnotował znaczący awans po zmianie opon na miękkie był Jenson Button. Najbardziej doświadczony zawodnik w stawce również poprawił się o 2 sekundy.
Mimo że zawodnicy jeździli już po torze przez dłuższy czas, to nadal widywaliśmy wiele zblokowań kół i piruetów. Na początku przygodę w zakręcie numer 14 zaliczył Max Chilton, chwilę później zauważyliśmy Kimiego Räikkönena zwiedzającego pobocze na ostatnim, 16., zakręcie, a zaraz potem Kamui Kobayashi wypadł na zakręcie numer 11.
Druga połowa treningu standardowo upływała nam pod znakiem testów z dużym obciążeniem paliwa. Najlepiej prezentował się Daniel Ricciardo, którego tempo było najrówniejsze i dużo lepsze od Sebastiana Vettela. Australijczyk wykręcał czasy na poziomie 1:43-44. Nico Rosberg z kolei nie mógł zejść poniżej 1:44s, a Fernando Alonso jechał bardzo nierównym tempem. Na jednym okrążeniu jego czas wynosił 1:42s, a na kolejnym 1:45s.
U każdego z kierowców mogliśmy jednak znaleźć jedną wspólną cechę. Po około 6 okrążeniach u każdego z nich pojawiał się graining na przedniej lewej oponie. Po zwolnieniu na 2 kolejne kółka graining ustawał i można było wrócić do wyścigowego tempa.
W samej końcówce sesji nie mieliśmy już żadnych awansów w tabeli czasów, jednakże zobaczyliśmy rozgrzane do czerwoności hamulce w samochodzie Adriana Sutila. Był to efekt długiego stintu w wykonaniu kierowcy Saubera.
Tym razem na pierwszej pozycji sesję zakończył Lewis Hamilton, z wynikiem 1:38.315s. Fernando Alonso musiał zadowolić się drugim czasem 1:38.456s, a czołową trójkę uzupełnił Nico Rosberg, który zdołał przejechać nitkę toru w Szanghaju w czasie 1:38.726s. Na kolejnych miejscach znaleźli się reprezentanci Red Bulla - Daniel Ricciardo przez Sebastianem Vettelem.
Trzecia sesja treningowa przed GP Chin rozpocznie się jutro o godzinie 5 rano czasu polskiego.
Oto pełne wyniki drugiej sesji treningowej:
Pozycja | Numer | Kierowca | Zespół | Czas | Strata | Ilość okr. |
1. | 44 | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:38.315s | 25 | |
2. | 14 | Fernando Alonso | Ferrari | 1:38.456s | +0.141s | 28 |
3. | 6 | Nico Rosberg | Mercedes | 1:38.726s | +0.411s | 30 |
4. | 3 | Daniel Ricciardo | Red Bull | 1:38.811s | +0.496s | 30 |
5. | 1 | Sebastian Vettel | Red Bull | 1:39.015s | +0.700s | 31 |
6. | 19 | Felipe Massa | Williams | 1:39.118s | +0.803s | 25 |
7. | 7 | Kimi Räikkönen | Ferrari | 1:39.283s | +0.968s | 25 |
8. | 22 | Jenson Button | McLaren | 1:39.491s | +1.176s | 29 |
9. | 8 | Romain Grosjean | Lotus | 1:39.537s | +1.222s | 36 |
10. | 26 | Daniił Kwiat | Toro Rosso | 1:39.548s | +1.333s | 26 |
11. | 27 | Nico Hulkeneberg | Force India | 1:39.736s | +1.421s | 30 |
12. | 20 | Kavin Magnussen | McLaren | 1:39.744s | +1.429s | 29 |
13. | 25 | Jean-Éric Vergne | Toro Rosso | 1:39.759s | +1.444s | 28 |
14. | 77 | Valtteri Bottas | Williams | 1:39.830s | +1.515s | 25 |
15. | 11 | Sergio Pérez | Force India | 1:40.124s | +1.809s | 32 |
16. | 21 | Esteban Gutierrez | Sauber | 1:40.359s | +2.044s | 32 |
17. | 99 | Adrian Sutil | Sauber | 1:40.395s | +2.080s | 30 |
18. | 13 | Pastor Maldonado | Lotus | 1:40.455s | +2.140s | 12 |
19. | 17 | Jules Bianchi | Marussia | 1:42.327s | +4.012s | 27 |
20. | 4 | Max Chilton | Marussia | 1:43.473s | +5.158s | 30 |
21. | 10 | Kamui Kobayashi | Caterham | 1:43.530s | +5.215s | 32 |
22. | 9 | Marcus Ericsson | Caterham | 1:43.679s | +5.364s | 32 |
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.