Ferrari zajmuje pierwszy rząd w Belgii

Charles Leclerc trzeci raz w swojej karierze wystartuje z pole position do wyścigu Formuły 1. Monakijczyk pokonał w kwalifikacjach na torze Spa-Francorchamps swojego zespołowego kolegę Sebastiana Vettela oraz aktualnego mistrza świata Lewisa Hamiltona.

Reprezentant Ferrari jako jedyny w trakcie sesji Q3 zszedł poniżej czasu 1:43. Już pierwszy rezultat Leclerca 1:42,644 wystarczyłby do wywalczenia pole position, lecz podczas swojej drugiej próby jeszcze umocnił się na prowadzeniu z wynikiem 1:42,519. Drugi z kierowców Ferrari Vettel popełnił błąd na swoim pierwszym okrążeniu, a podczas drugiej próby wykręcił 1:43,267 i pokonał Hamiltona różnicą 0,015 sekundy.

Hamilton uplasował się na trzeciej pozycji, pokonując swojego zespołowego kolegę Bottasa. Piąty był Max Verstappen, za którym uplasowali się kierowcy Renault – Daniel Ricciardo i Nico Hülkenberg, a czołową dziesiątkę uzupełnili Kimi Räikkönen, Sergio Perez i Kevin Magnussen.

Dwójka reprezentantów Ferrari była najszybsza podczas wszystkich trzech segmentów kwalifikacji. Podczas sesji Q2 o wejście do czołowej dziesiątki bez sukcesu walczyli Romain Grosjean, Lando Norris i Lance Stroll. Alexander Albon zrezygnował z próby uzyskania dobrego czasu, natomiast Antonio Giovinazzi nie przystąpił do Q2 po tym, jak jego samochód uległ awarii w ostatniej minucie sesji Q1.

Awaria Giovinazziego wywołała jedną z dwóch czerwonych flag w sesji Q1 – pierwsza miała miejsce zanim jeszcze ktokolwiek przejechał pomiarowe okrążenie, a jej sprawcą był Williams Roberta Kubicy, w którym doszło do awarii silnika. Opóźnienie pomogło mechanikom Mercedesa-AMG, którzy składali rozbity w porannym treningu samochód Hamiltona. Wykazali się także mechanicy Red Bulla, którzy musieli rozwiązać problem z silnikiem Verstappena – Holender zdążył wyjechać na tor na kolejną próbę i awansował z ostatniego miejsca do czołówki. Poza sesją Q2 znaleźli się Pierre Gasly, Carlos Sainz Jr, Daniił Kwiat, George Russell oraz Kubica.