Hamilton na czele drugiego treningu GP Stanów Zjednoczonych

Lewis Hamilton uzyskał najlepszy czas okrążenia podczas drugiej sesji treningowej przed niedzielnym wyścigiem Formuły 1 o Grand Prix Stanów Zjednoczonych. Z drugim wynikiem zameldował się Charles Leclerc, a trzeci był Max Verstappen.

W porównaniu do pierwszego treningu tym razem temperatury były nieco cieplejsze, jednak do ideału wciąż sporo brakowało. Temperatura powietrza przed początkiem FP2 wynosiła 15°C, zaś asfaltu – 24°C. Na niebie pojawiło się dość sporo chmur, jednak nie zapowiadały one deszczu.

Robert Kubica był pierwszym kierowcą, który pojawił się na torze, lecz po przejechaniu okrążenia instalacyjnego natychmiast zjechał do garażu, aczkolwiek kilka minut później ponownie wyjechał z alei serwisowej. Jako pierwszy na czele zestawienia znalazł się Alexander Albon, który na pośrednich oponach uzyskał 1:36,949, lecz jego wynik szybko poprawił Daniił Kwiat wynikiem 1:36,538, testując jednocześnie prototypowe opony na sezon 2020. Jeszcze przed upływem dziesięciu minut Albon powrócił na szczyt zestawienia z czasem 1:35,411, lecz Tajlandczyk również i tym razem nie zajmował tej pozycji przez długo, ponieważ wkrótce Valtteri Bottas wykręcił 1:35,108, a chwilę po nim Leclerc zszedł na 1:34,742.

Dosłownie kilka sekund później sesja została przerwana. Powodem tego był wypadek Romaina Grosjeana w pierwszym sektorze – Francuz stracił panowanie nad Haasem w zakrętach 5 i 6 najprawdopodobniej z powodu podbicia auta na wyboju, po czym uderzył nosem pojazdu w barierę, uszkadzając przednie skrzydło oraz zawieszenie. Z powodu wykrytych przez czujniki przeciążeń na torze natychmiast pojawił się samochód medyczny, który zabrał Grosjeana do centrum medycznego.

Porządkowi w raptem pięć minut uprzątnęli tor oraz zabrali rozbity Haas na pobocze, dzięki czemu sesja została szybko wznowiona. Wówczas na tor wyjechało aż 14 kierowców, aby wykonać szybkie przejazdy. Wówczas Leclerc był w stanie poprawić się na 1:34,434, będąc szybszym od Verstappena o 0,276 sekundy. Z kolei drugi kierowca Ferrari Sebastian Vettel był wolniejszy o niemal sekundę, lecz korzystał z twardych opon, podczas gdy Monakijczyk i Verstappen – z pośrednich.

Na nieco ponad godzinę przed końcem Antonio Giovinazzi obrócił się w szóstym zakręcie, powodując wywieszenie żółtych flag, lecz kierowca Alfy Romeo był w stanie kontynuować jazdę. Z kolei spora część czasów innych kierowców była anulowana, głównie z powodu szerokich wyjazdów w przedostatnim, 19. zakręcie.

Mniej więcej na półmetku sesji Bottas oraz Vettel zdecydowali się na kwalifikacyjne przejazdy z wykorzystaniem miękkich opon. Wówczas z tej dwójki lepszym czasem popisał się kierowca Ferrari, który jako pierwszy zszedł poniżej bariery 1:34, uzyskał 1:33,890, pokonując reprezentanta Mercedesa o 0,187 sekundy. Leclerc również zaliczył przejazd na tym rodzaju ogumienia i zdetronizował zespołowego kolegę z pierwszego miejsca dzięki wynikowi 1:33,533. Później nadeszła kolej na Hamiltona, który okazał się być szybszy od Leclerca o 0,301 sekundy, wykręcając 1:33,232. Brytyjczyk jednak na swoim kółku wykorzystał cień aerodynamiczny Kubicy na długiej prostej, dzięki czemu uzyskał rekordowy czas drugiego sektora. Nieco później szybki przejazd zaliczył również Verstappen, który przeskoczył na trzecie miejsce w tabeli ze stratą 0,315 sek. do Hamiltona.

Po serii szybkich kółek nadszedł czas na symulacje wyścigowe. Były one opóźnione z powodu wcześniejszego przerwania sesji przez wypadek Grosjeana. Podczas nich Hamilton miał nieco lepsze tempo niż kierowcy Ferrari. Przejazd Vettela został jednak przerwany na 13 minut przed końcem z powodu obrócenia się samochodu Niemca w zakręcie 14, po którym jego Ferrari wyleciało na trawę – mimo to był on w stanie powrócić na tor. Chwilę później obrót zaliczył również Daniił Kwiat w sekcji prawych zakrętów 16-17-18, lecz Rosjanin ominął wypadnięcie w żwir i zatrzymał uślizg jeszcze na asfaltowej części pobocza, dzięki czemu także mógł kontynuować jazdę.

Finalnie Hamilton uzyskał najlepszy czas okrążenia drugiego treningu przed wyścigiem F1 o GP Stanów Zjednoczonych. Długie przejazdy wskazują również na to, że przewagę ma kierowca Mercedesa, co dobrze mu wróży przed niedzielą, gdy może przypieczętować szósty tytuł mistrzowski. Drugi czas w tym treningu uzyskał Leclerc, a z trzecim wynikiem zameldował się Verstappen. Czwarte miejsce w tabeli zajął Vettel, piąty był Bottas, na szóstym miejscu znalazł się Albon, siódma pozycja przypadła Pierremu Gasly’owi, a czołową dziesiątkę zamknęli Carlos Sainz Jr, Lance Stroll i Giovinazzi.

Robert Kubica tym razem uzyskał ostatni, 20. czas będąc wolniejszym od Hamiltona na swojej najszybszej próbie o 4 sekundy, a od zespołowego kolegi George’a Russella, który był 19., o pół sekundy.

Trzecia sesja treningowa rozpocznie się w sobotę o godzinie 19:00, zaś kwalifikacje zaplanowano na 22:00 czasu polskiego.