Po 217 dniach od ostatniego weekendu Grand Prix, na torze w austriackim Spielbergu pojawiły się samochody F1. Najszybszy podczas pierwszego treningu był Lewis Hamilton z czasem 1:04,816. Drugi był Vatteri Bottas, a trzeci Max Vertappen.
Zanim rozpoczął się trening, organizatorzy poinformowali, że oficjalnie jest aż 60% szans na to, że poranne opady deszczu jeszcze powrócą. Pierwszymi, którzy rozpoczęli trening byli Lando Norris oraz Carlos Sainz Jr. Ich śladem podążyła reszta stawki. Jednak tradycyjnie kierowcy przejechali okrążenia instalacyjne i zjechali do boksów. Radości z powrotu na tor nie krył między innymi Sainz, który wręcz krzyczał z radości przez radio.
Po 15 minutach od rozpoczęcia się sesji, kierowcy zaczęli zgłaszali fakt, że zaczyna padać. Pierwszym kierowcą, który osiągnął czas był Norris (1:08.206), a po chwili na prowadzeniu zmienił go kierowca Mercedesa Valtteri Bottas (1.07.578). Deszcz pojawił się po 5 minutach od zgłoszenia pierwszych kropel i nad torem zapanowała cisza.
Pierwszym, który wyjechał na oponach przejściowych był piątkowy jubilat, kierowca Ferrari, Sebastian Vettel. Pomimo opadów deszczu, będący na torze Charles Leclerc zgłosił swoim inżynierom, że tor nadal jest suchy, co w domyśle pozwala na kontynuowanie jazd treningowych. Obaj kierowcy zjechali po swoich okrążeniach na zmianę opon z przejściowych na slicki. Kierowcy Ferrari nie byli jedynymi, którzy wyjechali na oponach przejściowych. Pierwszym pechowcem był Romain Grosjean. Kierowca Haasa zgłosił problemy z pedałem hamulca i od razu został ściągnięty do alei serwisowej.
Do drobnego incydentu doszło w alei serwisowej, gdzie Kevin Magnussen był zmuszony hamować aby nie uderzyć w Maxa Verstappena, który został wypuszczony wprost pod koła Duńczyka. Problemy z układem kierowniczym zgłosił za to Pierre Gasly, co jest kalką problemów z poprzedniego sezonu.
Problemy dosięgły również Sergio Pereza, którego samochód zaczął wydobywać na mierzonym okrążeniu biały dym z tylnej części samochodu. Meksykanin od razu zjechał do garażu. W tym czasie na torze rozpoczęło się nabijanie kilometrów oraz uzyskiwanie konkurencyjnych czasów. Będący na prowadzeniu Lance Stroll utracił prowadzenie, ponieważ sędziowie skasowali jego czas za wyjazd w jednym z zakrętów toru. Jednak tradycyjnie na prowadzeniu znajdował się kierowca Mercedesa, Lewis Hamilton.
Po kilku minutach na tor powrócił Perez. W jego samochodzie prawdopodobnie doszło do wycieku oleju, który był sprawcą wydobywającego się białego dumy. Po kilku minutach to właśnie Meksykanin był na czele tabeli z wynikami z czasem 1:06.052. Jedynym kierowcą, który nie uzyskał czasu był wówczas Romain Grosjean, którego mechanicy walczyli z awarią hamulców, a dokładnie z problemami z ciśnieniem płynu hamulcowego.
Mało brakowało, a w ostatnim zakręcie austriackiego toru doszłoby do kolizji pomiędzy Lancem Strollem, a Carlosem Sainzem. Kanadyjczyk "zamknął drzwi" Hiszpanowi i to on pierwszy wypadł na prostą startową. "Co on tutaj wyprawia!? To są szybkie zakręty!" - informował przed radio kierowca McLarena.
Na 20 minut przed końcem sesji na prostej startowej pojawił się element z samochodu Estebana Ocona, a na torze pojawił się wirtualny samochód bezpieczeństwa. Po uprzątnięciu elementu, trening był dalej kontynuowany.
Na 15 minut przed końcem efektownym piruetem popisał się Max Verstappen. Holender, na swoim pierwszym okrażęniu pomiarowym na miękkich oponach wyjechał zbyt szeroko w pierwszym zakręcie i obrócił swojego Red Bulla. Po tym jak z samochodu Estebana Ocona odpadł jeden z elementów bocznych samochodu, Francuz zakończył swój trening na 13 minut przed końcem sesji. Drugim z kierowców, który się obrócił był kierowca Alpha Tauri, Pierre Gasly. Francuz wykonał piruet w ostatnim zakręcie toru, tuż przed nosem Georga Russella.
Największym zainteresowaniem widzów oraz zespołu Red Bulla cieszył się Mercedes, który potwierdził używanie i testowanie systemu DAS. Podczas treningu pojawiła się również informacja, że Red Bull poprosił o wyjaśnienia ze strony FIA.
P | Nr | Kierowca | Zespół | Rezultat | Okr. | |||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 44 | Lewis Hamilton | Mercedes-AMG Petronas F1 Team | 1:04,816 | 42 | |||
2 | 77 | Valtteri Bottas | Mercedes-AMG Petronas F1 Team | + 0,356 | 38 | |||
3 | 33 | Max Verstappen | Aston Martin Red Bull Racing | + 0,602 | 37 | |||
4 | 55 | Carlos Sainz Jr | McLaren F1 Team | + 0,615 | 41 | |||
5 | 11 | Sergio Pérez | BWT Racing Point F1 Team | + 0,696 | 33 | |||
6 | 4 | Lando Norris | McLaren F1 Team | + 0,805 | 41 | |||
7 | 23 | Alexander Albon | Aston Martin Red Bull Racing | + 0,885 | 29 | |||
8 | 3 | Daniel Ricciardo | Renault DP World F1 Team | + 1,044 | 29 | |||
9 | 20 | Kevin Magnussen | Haas F1 Team | + 1,091 | 27 | |||
10 | 16 | Charles Leclerc | Scuderia Ferrari | + 1,108 | 31 | |||
11 | 18 | Lance Stroll | BWT Racing Point F1 Team | + 1,258 | 34 | |||
12 | 5 | Sebastian Vettel | Scuderia Ferrari | + 1,261 | 32 | |||
13 | 31 | Esteban Ocon | Renault DP World F1 Team | + 1,454 | 22 | |||
14 | 99 | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo Racing Orlen | + 1,544 | 24 | |||
15 | 7 | Kimi Räikkönen | Alfa Romeo Racing Orlen | + 1,549 | 28 | |||
16 | 10 | Pierre Gasly | Scuderia AlphaTauri Honda | + 1,588 | 25 | |||
17 | 63 | George Russell | Williams Racing | + 1,679 | 27 | |||
18 | 6 | Nicholas Latifi | Williams Racing | + 2,090 | 31 | |||
19 | 26 | Daniił Kwiat | Scuderia AlphaTauri Honda | + 2,127 | 19 | |||
20 | 8 | Romain Grosjean | Haas F1 Team | + 41,545 | 6 |
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.