Hamilton o ponad sekundę wygrywa deszczowe kwalifikacje

Aktualny mistrz świata Lewis Hamilton wystartuje z pole position do niedzielnego Grand Prix Styrii Formuły 1 na torze Red Bull Ring. Brytyjczyk o 1,216 sekundy pokonał Maxa Verstappena i Carlosa Sainza Jr.

Z powodu intensywnych opadów deszczu, sesja kwalifikacyjna rozpoczęła się z ponad 40-minutowym opóźnieniem. Na początku kolejki do wyjazdu z alei serwisowej ustawił się Sebastian Vettel i korzystając z najlepszej widoczności to kierowca Ferrari dyktował tempo.

W miarę przejeżdżania kolejnych okrążeń warunki na torze się poprawiały. Jako pierwszy poniżej 1:20 zszedł Valtteri Bottas, którego szybko poprawili Lewis Hamilton i Esteban Ocon. Na czoło następnie wysunęli się kierowcy McLarena – najpierw Lando Norris, a następnie Carlos Sainz Jr, lecz ostatecznie najlepszy czas w Q1 uzyskał Hamilton. Brytyjczyk był bliski zejścia poniżej 1:18, uzyskując 1:18,188.

Sesja została przerwana na kilkanaście sekund przed końcem, po tym jak Antonio Giovinazzi zatrzymał swój samochód w czwartym zakręcie. Włoch wcześniej uderzył w barierę w ostatnim zakręcie, co przeszkodziło w poprawieniu swojego wyniku m.in. Nicholasowi Latifiemu. Williams wprowadził jednak samochód do Q2 za sprawą George’a Russella, który awansował z 12. czasem. Poza kwalifikacjami znaleźli się Kimi Räikkönen, Sergio Pérez, Latifi, Giovinazzi oraz Romain Grosjean, który wypadł poza tor i zjechał do garażu, by nie przejechać już żadnego pomiarowego okrążenia.

Przed rozpoczęciem sesji Q2 znów zaczęło padać, a na poprawę czasów z pierwszego segmentu trzeba było czekać niemal do półmetku sesji. Jako pierwszy zrobił to Max Verstappen, ustawiając poprzeczkę kolejno na 1:18,155 i 1:17,938. Na pięć minut przed końcem czas Holendra poprawił Hamilton, który wykręcił 1:17,825 tuż przed nasileniem się opadów. Deszcz nadszedł w niekorzystnym momencie dla kierowców Ferrari, którzy nie zdołali poprawić już swoich rezultatów dających im 10. i 11. lokatę – inaczej niż w poprzednim tygodniu, to Sebastian Vettel miał awansować do Q3, natomiast Charles Leclerc znalazł się w strefie spadkowej. Poza Monakijczykiem, do finałowej sesji nie weszli Russell, Lance Stroll, Daniił Kwiat i Kevin Magnussen.

Deszcz nie przestawał padać, znacząco pogarszając warunki na początku sesji Q3. Najszybszy na swoim pierwszym okrążeniu był Verstappen, uzyskując wynik 1:21,800, który następnie poprawił na 1:21,570. W połowie sesji do głosu doszli jednak kierowcy Mercedesa-AMG – Hamilton wyszedł na prowadzenie z 1:21,272, a później Bottas poprawił jego wynik na 1:21,036. Aktualny mistrz świata nie zwalniał tempa i na cztery minuty przed końcem powrócił na czoło z czasem 1:20,649.

Wyzwanie Brytyjczykowi rzucił następnie Verstappen, wykręcając 1:20,489. Nie pozostał jednak długo na prowadzeniu, bowiem Hamilton już na kolejnym kółku pojechał o 0,787 sekundy szybciej. Holender walczył jeszcze o powrót na pole position, lecz stracił kontrolę nad samochodem i wypadł z ostatniego zakrętu. Hamilton tymczasem poprawił swój wynik na 1:19,273, sięgając po zdecydowane pole position.

Za pierwszą dwójką uplasował się Sainz, który o 0,030 sekundy pokonał Bottasa. Pierwszą piątkę uzupełnił Esteban Ocon, pokonując Lando Norrisa. Brytyjczyk zostanie przesunięty o trzy pozycje na starcie, promując Alexandra Albona, Pierre’a Gasly’ego oraz Daniela Ricciardo. Podobnie jak w sesji Q2, pierwszą dziesiątkę zamknął Sebastian Vettel.