Bottas wygrywa Grand Prix Rosji po karach dla Hamiltona

Valtteri Bottas odniósł zwycięstwo w wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Rosji, wykorzystując kary czasowe dla Lewisa Hamiltona za przewinienia dokonane jeszcze przed startem rywalizacji. Drugie miejsce zajął Max Verstappen, a na najniższym stopniu podium stanął Hamilton.

Jeszcze przed startem wyścigu doszło do niecodziennej sytuacji. Okazało się, że Hamilton wykonał próbny start poza wyznaczonym obszarem - na końcu wyjazdu z alei serwisowej, po którym kierowcy wracają już na normalną wyścigową linię. Sędziowie potwierdzili, że analizowali tę sytuację i w trakcie wyścigu przyznali mu dwie kary doliczenia 5 sekund. Z kolei Kevin Magnussen miał pewne problemy z ruszeniem na okrążenie formujące, jednak kierowca Haasa ostatecznie przystąpił do rozgrzewkowego kółka i ustawił się na starcie.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł bardzo dobrym startem popisał się Hamilton, który obronił się przed atakami ze strony Bottasa – Fin wyprzedził ruszającego z drugiego pola Verstappena i nawet próbował znaleźć się przed Hamiltonem, lecz ostatecznie górą wyszedł Brytyjczyk.

Za ich plecami doszło z kolei do dwóch incydentów, w wyniku których konieczny był wyjazd samochodu bezpieczeństwa. W pierwszym z nich Carlos Sainz Jr próbował wyprzedzić swoich rywali, lecz nie wyhamował do drugiego zakrętu i wyjechał na pobocze. Podczas powrotu na tor zgodnie z wyznaczonym obszarem Hiszpan uderzył w barierę i na tym zakończył swój udział w wyścigu.

LAP 1/53

Carlos Sainz was forced wide after the start - and hit the edge of the wall as he tried to rejoin the track 👀💥#RussianGP 🇷🇺 #F1 pic.twitter.com/SYczEWyUzD

— Formula 1 (@F1) September 27, 2020

Poza wyścigiem znalazł się również Lance Stroll. Kierowca Racing Point w czwartym zakręcie został uderzony przez Charlesa Leclerca, po czym obrócił swój samochód i uderzył w barierę znajdującą się po wewnętrznej tej sekcji Sochi Autodrom, także odpadając z wyścigu.

LAP 1/53

Ouch... #RussianGP 🇷🇺 #F1 @lance_stroll pic.twitter.com/3JrDlgJNQZ

— Formula 1 (@F1) September 27, 2020

Wyścig został wznowiony na początku szóstego okrążenia. Hamilton zaliczył pewny restart i przewodził Bottasowi oraz Verstappenowi. Na czwarte miejsce w wyniku zamieszania na starcie awansował Esteban Ocon, piąty był Daniel Ricciardo, zaś na szóstą lokatę spadł Sergio Pérez. Na siódmym kółku sędziowie poinformowali o dwóch karach doliczenia pięciu sekund za wykonanie próbnych startów poza wyznaczonym obszarem.

Hamilton na następnych okrążeniach próbował odjechać i spróbować wypracować pewną przewagę, jednak mimo miękkich opon jego przewaga nad Bottasem nie wzrastała ponad dwie sekundy. Ponadto, trzeci Verstappen również trzymał się blisko Mercedesów, a i duet Renault także tracił niewiele względem kierowcy Red Bulla. Po drugiej stronie stawki na 11. kółku doszło do ciekawego pojedynku o 16. miejsce. Lando Norris, który wcześniej zaliczył pit stop po twarde opony podczas samochodu bezpieczeństwa, próbował wyprzedzić George’a Russella, jednak koniec końców stracił lokatę na rzecz Alexa Albona. Dwa kółka później Russell popełnił błąd na hamowaniu do ciasnego prawego zakrętu nr 13, co pozwoliło Albonowi na wyprzedzenie kierowcy Williamsa, zaś Norris w końcu wyprzedził Russella na prostej startowej z wykorzystaniem DRS-u.

Na 16. okrążeniu jako pierwszy z czołówki do boksów zjechał Ricciardo, który chwilę wcześniej został wyprzedzony przez Péreza w łądnym stylu po wewnętrznej długiego lewego trzeciego zakrętu. Australijczyk po swoim serwisie powrócił na tor na 14. pozycji na twardych oponach. Na kolejnym kółku swoich mechaników odwiedził również Hamilton, który odbył swoją karę 10. sekund i powrócił do wyścigu na 11. pozycji – także na twardej mieszance. Dzięki temu nowym liderem został Bottas, który dzięki wystartowaniu na pośrednim ogumieniu mógł pozostać dłużej na torze. Fin wykorzystał czysty tor, aby podkręcić swoje tempo i powiększyć przewagę nad Verstappenem do 4,5 sekundy.

Wraz z upływem czasu i kolejnych okrążeń Hamilton korzystał na pit stopach jadących przed nim rywali i przesuwał się w górę stawki, a także był w stanie wyprzedzić Sebastiana Vettela. Z kolei Pérez, który został na torze dłużej niż kierowcy Renault, przeskoczył również Ocona, który w tym czasie utknął za Vettelem. Francuz wkrótce zaczął wręcz tracić do kierowcy Ferrari. Niedługo później otrzymał on instrukcję przepuszczenia Ricciardo, jednak Australijczyk przestrzelił hamowanie do drugiego zakrętu, za co otrzymał karę doliczenia pięciu sekund z powodu powrotu na tor nie korzystając z wyznaczonej trasy biegnącej tuż przy barierach.

Na 27. okrążeniu swój obowiązkowy postój zaliczył lider wyścigu Bottas, który powrócił na tor na pierwszym miejscu na twardych oponach. Stało się tak dlatego, że Verstappen odwiedził swoich mechaników na poprzednim kółku, który ponadto musiał wyprzedzić Daniiła Kwiata. Na tym etapie kierowca Mercedesa miał 10 sekund przewagi nad Holendrem. Wkrótce zjazd do boksó1) zaliczył także Charles Leclerc, który na pewnym etapie jechał na drugiej pozycji. Monakijczyk powrócił na siódmym miejscu – za Ricciardo, który jechał z karą doliczenia 5. sekund.

Jako ostatni z czołówki wizytę u mechaników zaliczył Kwiat, który w przeciwieństwie do rywali skorzystał z pośredniego ogumienia po starcie na twardych oponach. Tym samym na trzecie miejsce awansował Hamilton, który miał 7 sekund straty do Verstappena. Jako czwarty podążał Pérez, zaś piąty Ricciardo zdążył wypracować 3 s zapasu nad Leclerkiem.  

Na kolejnych okrążeniach sytuacja w czołówce mocno się ustabilizowała. Bottas utrzymywał 12-sekundową przewagę nad Verstappenem, który z kolei miał 8 s zapasu nad Hamiltonem. Nieco więcej działo się w środku stawki. W walce o 13. miejsce Vettel wyprzedził Grosjeana, jednak w drugim zakręcie doszło między nimi do kontaktu. Grosjean, który wyjechał na pobocze, próbował wrócić na tor korzystając z wyznaczonej trasy, jednak przejechał przez tablice styropianowe. W wyniku tego dyrekcja wyścigu skorzystała na moment z wirtualnego samochodu bezpieczeństwa, aby zamontować nowe tablice.

Tak krótkiego okresu VSC nie spodziewał się zespół AlphaTauri, który postanowił ściągnąć do boksów Gasly’ego z ósmej pozycji. Francuz powrócił na tor na 11. lokacie, tuż za Norrisem i Albonem. Wkrótce między tą trójką doszło do pasjonującego pojedynku – Norris po wyprzedzeniu Albona odjechał bardzo szybko na przeciwległej prostej, a niedługo później kierowca Red Bulla został wyprzedzony przez zwycięzcę GP Włoch. Po tym manewrze Gasly bardzo szybko dojechał do Norrisa, którego wyprzedził na 6 okr. przed końcem na hamowaniu do drugiego zakrętu. Norris następnie zblokował swoje opony na hamowaniu do ciasnego 13. zakrętu, co pozwoliło Albonowi na wyprzedzenie kierowcy McLarena, który zjechał do boksów.

Ostatecznie Bottas odniósł pewne zwycięstwo w wyścigu F1 o Grand Prix Rosji. Fin w pełni wykorzystał kary dla swojego zespołowego kolegi i sięgnął po swoją drugą wygraną w tym sezonie, a także wywalczył dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie w wyścigu. Drugie miejsce zajął Verstappen, a na najniższym stopniu podium stanął Hamilton, który na wyrównanie rekordu triumfów Michaela Schumachera będzie musiał jeszcze poczekać.

Na czwartej pozycji dojechał Pérez, piątą lokatę zachował Ricciardo mimo kary, jako szósty linię mety przekroczył Leclerc, a czołową dziesiątkę zamknęli Ocon, Kwiat, Gasly oraz Albon.

Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu Formuły 1 będzie Grand Prix Eifel, które odbędzie się za 2 tygodnie – 11 października.