Alonso najszybszy jedynego dnia posezonowych testów F1

Szykujący się do swojego powrotu do Formuły 1 Fernando Alonso wykręcił najlepszy czas podczas środowego dnia testowego na torze Yas Marina. 39-latek uplasował się przed dwójką kierowców Mercedesa-AMG – Nycka de Vriesa i Stoffela Vandoorne’a.

Reprezentant Renault prowadził przez większość porannej sesji, dopóki szybkich czasów nie wykręcili Vandoorne – ustawiając poprzeczkę na 1:37,206 – oraz de Vries, który pojechał o 0,245 sekundy szybciej. Alonso pozostawił jednak swoją symulację kwalifikacji na sam koniec dnia i na mniej niż pół godziny przed zamknięciem toru wykręcił 1:36,366. Hiszpan pojechał tym samym szybciej niż podczas weekendu wyścigowego Esteban Ocon i Daniel Ricciardo.

De Vries – dla którego był to pierwszy w karierze test samochodu F1 – oraz jego zespołowy kolega Vandoorne jako jedyni zmieścili się w sekundzie straty do Alonso. Czwarty czas wykręcił kierowca testowy Alfy Romeo Robert Kubica. Polak przejechał 89 okrążeń, z czego najszybsze w czasie 1:37,446 – to rezultat o prawie 2,5 sekundy lepszy od tego uzyskanego w piątkowym treningu.

Za Kubicą uplasowali się młodzi kierowcy Red Bulla – Yuki Tsunoda, którego awans do Formuły 1 ma zostać ogłoszony na dniach, oraz Jüri Vips, mający przed sobą debiutancki sezon w Formule 2. Kierowca symulatora Ferrari Antonio Fuoco był siódmy, przed Callumem Ilottem w Alfie Romeo oraz Guanyu Zhou w Renault. Pierwszą dziesiątkę uzupełnił Jack Aitken w Williamsie.

Najwięcej okrążeń, bo 129, przejechał Robert Szwarcman w Ferrari. Rosjanin pokonał w tej statystyce Matino Sato oraz Antonio Fuoco. Z dorobkiem 125 okrążeń dzień zakończył Mick Schumacher, który był najwolniejszy za kierownicą Haasa.

Wtorkowe jazdy na torze Yas Marina były dwukrotnie przerywane – najpierw po tym jak Sébastien Buemi zaparkował Red Bulla tyłem w barierze, a później z powodu awarii Williamsa Roya Nissany’ego.