Verstappen wystartuje z pole position obok Russella do GP Belgii

Po deszczowych kwalifikacjach na Spa-Francorchamps pole position zgarnął Max Verstappen. Tuż obok niego wystartuje George Russell, który sensacyjnie pierwszy raz w Formule 1 wywalczył start z pierwszego rzędu.

Q1

Jako pierwsi na tor wyjechali kierowcy Williamsa, którzy jako jedyni zdecydowali się na przejściowe komplety opon. Reszta skorzystała z pełnych deszczówek. Nicholas Latifi wpadł w poślizg w zakręcie trzynastym na swoim okrążeniu pomiarowym, a George Russell pojechał dobre pierwsze okrążenie z czasem 2:11.727. Wynik Brytyjczyka po chwili pobił jednak Pierre Gasly z czasem 2:10.881. Tuż za Francuzem znalazł się Lewis Hamilton z czasem 2:10.988.

Szybsze okrążenie od Gasly’ego wykręcił Sergio Pérez w 2:10.13, ale chwilę później prowadzenie Meksykaninowi odebrał Max Verstappen. Holender nie został jednak długo na pierwszej pozycji, bo jego czas poprawił Russell w 2:02.068. Nicholas Latifi znalazł się tuż za Brytyjczykiem udowadniając, że ryzyko Williamsa z założeniem opon przejściowych się opłaciło. Po kilku okrążeniach na pełnych deszczówkach, Esteban Ocon rozpoczął serie zjazdów do alei serwisowej po opony przejściowe. Po zmianie opon prowadzenie Russellowi odebrał Carlos Sainz Jr. Jednak na następnym szybkim okrążeniu Brytyjczyk zdołał wykręcić czas 2:00.0 i wrócić na pierwsze miejsce.

Później prowadzenie odebrał mu Verstappen, któremu udało się pojechać okrążenie poniżej dwóch minut. Jeszcze szybszy od Holendra okazał się Lando Norris z czasem 1:58.776. Lewis Hamilton na koniec zdołał wcisnąć się za Norrisa pokonując okrążenie w 1:59.218. Czas młodego Brytyjczyka w pierwszej części kwalifikacji pobił jedynie Max Verstappen przejeżdżając okrążenie w 1:58.717. W ostatniej chwili ze strefy spadkowej wyratował się Sebastian Vettel awansując na dziesiąte miejsce.

Tyle szczęścia nie miał Antonio Giovinazzi, Yuki Tsunoda, Mick Schumacher, Kimi Räikkönen i Nikita Mazepin, którzy odpadli w Q1.

Q2

W drugiej części kwalifikacji jako pierwsi na torze pojawiali się kierowcy Williamsa i Lando Norris. Tym razem wszyscy zdecydowali się skorzystać opon przejściowych.

Na pierwszych szybkich okrążeniach Norris znalazł się przed Williamsami z czasem 1:57.235. Później Latifiego i Russella rozdzielił Sainz, który tym samym wskoczył na trzecie miejsce. Za Norrisa zdołał wcisnąć się Pierre Gasly ze stratą 0.701 sekundy. Jednak chwile późnej Vettel przebił Francuza o 0.070 sekundy. Szybszy od Niemca okazał się Verstappen, który wykręcił okrążenie w 1:57.371. Lando Norris poprawił swój czas przejeżdżając okrążenie w 1:57.041, jednak później jeszcze szybszy okazał się Holender z czasem 1:56.559. Dobre okrążenie pojechał też zespołowy partner Verstappena, Sergio Pérez, który uplasował się na piątym miejscu ze 0.650 sekundy do lidera.

Ze strefy spadkowej na chwile udało się wyratować kierowcom Ferrari. Carlos Sainz wskoczył na miejsce siódme, a Charles Leclerc na czwarte. Ostatecznie czas Verstappena zdołał przebić Lando Norris, który przejechał okrążenie w 1:56.025. Mercedes natomiast postawił wszystko na jedną kartę i zdołał awansować do Q3 dopiero na ostatnim okrążeniu zajmując drugie i trzecie miejsce.

Rzutem na taśmę awans do ostatniej części kwalifikacji wywalczyli jeszcze Daniel Ricciardo i Esteban Ocon spychając do strefy spadkowej Sainza i Leclerca. Poza kierowcami Ferrari, do Q3 nie awansował Nicholas Latifi, Fernando Alonso i Lance Stroll.

Q3

W trzeciej części kwalifikacji ponownie jako pierwsi na torze pojawiali się George Russell i Lando Norris, a tuż za nimi Pierre Gasly. Russell postanowili zaryzykować i skorzystał z opon przejściowych, a Norris zdecydował się na pełne deszczówki. Szybko okazło się, że warunki są ciężki i Gasly zjechał do alei po opony deszczowe. Sędziowie mimo apeli Sebastiana Vettela i Lando Norrisa, nie zdecydowali się na przerwanie sesji kwalifikacyjnej. Czerwone flagi wywołał dopiero Norris, który wypadł w zakręcie Eau Rouge i uderzył w bariery.

RED FLAG: Lando Norris is into the barriers - and Q3 is halted

Lando tells McLaren over the radio that his ok #BelgianGP 🇧🇪 #F1 pic.twitter.com/u1mbNytWiF

— Formula 1 (@F1) August 28, 2021

Po powrocie do rywalizacji jako pierwsi na torze pojawili się George Russell i Esteban Ocon na oponach deszczowych. Reszta stawki zdecydowała się na opony przejściowe, co okazało się w tym przypadku strzałem w dziesiątkę. Po przejechaniu okrążenia również Russell i Ocon wrócili się do alei po komplet przejściowych opon. Pierwsze szybkie okrążenie przejechał Hamilton z czasem 2:01.552. Za nim znalazł się Bottas, który jednak szybko stracił pozycję na rzecz Verstappena.

Po zmianie opon niesamowite okrążenie pojechał George Russell, który osiągnął czas 2:00.086 i zapewnił sobie start z pierwszego rzędu w Grand Prix Belgii. Szybszy od Brytyjczyka okazał się jedynie Max Verstappen, który złamał granice dwóch minut z czasem 1:59.765. Drugi rząd udało się zgarnąć Lewisowi Hamiltonowi i Danielowi Ricciardo, a za ich plecami znajdą się Sebastian Vettel i Pierre Gasly. Czwarty rząd według kwalifikacji powinni zająć Sergio Pérez i Valtteri Bottas, jednak Bottas zostanie przesunięty na starcie w związku z przewinieniem podczas Grand Prix Węgier, dlatego obok Péreza wystartuje Esteban Ocon.

Wyścig o Grand Prix Belgii rozpocznie się w niedzielę o 15:00.