Leclerc z pole position do Grand Prix Francji

Charles Leclerc wywalczył pole position do niedzielnego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Francji. Monakijczyk w kwalifikacjach na torze Paul Ricard wyraźnie pokonał Maxa Verstappena, który uzyskał drugi czas, zaś z trzeciego pola ruszy Sergio Pérez.

Q1

Jako pierwsi na tor wyjechali Charles Leclerc i Pierre Gasly, który chciał dobrze się zaprezentować przed własną publicznością. Francuz swoje pierwsze okrążenie pomiarowe przejechał w 1:33,696, ale chwile później szybszy od niego okazał się Leclerc z czasem 1:31,727. Na pierwszym pomiarze w Red Bullu Max Verstappen był szybszy od Sergio Péreza, ale nie zdołał odebrać prowadzenia Monakijczykowi. Po pierwszych okrążeniach większości kierowców z garażu dopiero wyjechał Carlos Sainz Jr., który i tak wystartuje do niedzielnego wyścigu z końca stawki za wymianę jednostki napędowej. Hiszpan przejechał swoje pierwsze okrążenie w 1:32,297 i zdołał rozdzielić duet Red Bulla.

W takiej samej sytuacji jak Sainz, znalazł się też Kevin Magnussen, który niemal do samego końca nie wyjeżdżał na tor, żeby później móc wślizgnąć się na szóste miejsce. Mniej szczęścia miał Mick Schumacher, który zdołał uciec ze strefy spadkowej jedynie na chwile, bo jego czas został skreślony za wyjazd poza limity toru. Swoje kluczowe okrążenie zepsuł też Alex Albon, którego obróciło w zakręcie numer 10. Kierowca Williamsa miał jednak szczęście, bo skreślony czas Niemca pozwolił mu na awans do Q2. Mniej szczęścia miał jednak Pierre Gasly, Lance Stroll, Guanyu Zhou i Nicholas Latifi.

Q2

Haas starał odwołać się od decyzji sędziów w sprawie skreślonego czasu Micka Schumachera, ale bez skutków, więc na torze już jako pierwszy pojawił się Alex Albon. Po kierowcy Williamsa na tor wyjechali wszyscy poza Sainzem, który znowu czekał do ostatniej chwili ze swoim przejazdem. Na pierwszych okrążeniach pomiarowych Lewis Hamilton osiągnął czas 1:33.329, a George Russell znalazł się tuż za nim. Prowadzenie siedmiokrotnemu mistrzowi świata szybko odebrał Lando Norris, który za to po chwili został wyprzedzony przez Charlesa Leclerca z czasem 1:32.587. Później jeszcze lepsze okrążenia wykręcili kierowcy Red Bulla, wciskając się przed Monakijczyka.

Kiedy prawie wszyscy zjechali już do boxów na zmianę opon, na torze dopiero pojawił się Carlos Sainz Jr., żeby samotnie wykręcić fenomenalne okrążenia z czasem 1:31.081 i wcisnąć się na pierwsze miejsce. Na drugim wyjeździe większość kierowców pojawiła się już na świeżych kompletach miękkich opon. Esteban Ocon poprawił swój czas i zdołał zająć szóstą pozycję. Nie cieszył się nią jednak długo, bo po chwili na szóstym miejscu znaleźli się kolejno Yuki Tsunoda i później George Russell. Ostatecznie Ocon zostaje zepchnięty do strefy spadkowej po dobrym okrążeniu Kevina Magnussena. Na końcu poprawia się też Leclerc, któremu jednak nie udało się wyprzedzić Sainza. Poza Francuzem do Q3 nie awansował Daniel Ricciardo, Alex Albon, Valtteri Bottas i Sebastian Vettel. 

Blistering lap from Sainz

He's now first by almost a second 😃#FrenchGP #F1 pic.twitter.com/djIcpsqg1D

— Formula 1 (@F1) July 23, 2022

Q3

Tym razem pierwszy na torze pojawił się Carlos Sainz Jr., a za nim Sergio Pérez, Charles Leclerc i Max Verstappen. Mimo że Hiszpan i tak ma startować z końca stawki, to jednak wyjechał na tor, żeby pomagać Leclercowi w osiągnięciu jak najlepszego czasu. Za pierwszym razem próba podciągnięcia Leclerca nie wyszła zbyt dobrze, więc Sainz zjechał do pit stopu przed czasem, żeby przygotować się na kolejną próbę. Mimo to Monakijczyk i tak zdołał się uplasować na pierwszym miejscu przed kierowcami Red Bulla z czasem 1:31.209.

Na drugim wyjeździe manewr podciągania wreszcie zagrał, jak trzeba i Leclerc był w stanie pojechać fantastyczne okrążenie w 1:30.872. Dzięki pomocy Sainza czas Monakijczyka był już nie do pobicia i Verstappen musiał zadowolić się drugą pozycją. W niedzielnym wyścigu za plecami Leclerca ustawi się Sergio Pérez, a obok niego wystartuje Lewis Hamilton. 

Grand Prix Francji rozpocznie się w niedziele o godzinie 15.00.