Verstappen wygrywa kwalifikacje do GP Belgii, Sainz wystartuje z pole position

Max Verstappen wygrał sesję kwalifikacyjną przed Grand Prix Belgii. Z pole position do jutrzejszego wyścigu ruszy jednak Carlos Sainz Jr, a obok niego ustawi się Sergio Pérez.

Q1

Kwalifikacje do Grand Prix Belgii rozpoczęły się z 25-minutowym opóźnieniem – winowajcą była uszkodzona barierka po wyścigu Porsche Supercup. Kierowcy jednak początkowo wcale nie kwapili się do wyjazdu na tor – pierwszy zrobił to Nicholas Latifi, który szybko wrócił do alei serwisowej. Dopiero po Kanadyjczyku na wyjazd zdecydował się Mick Schumacher, a po nim reszta stawki.

Po pierwszej serii przejazdów, na szczycie tabeli plasował się Max Verstappen z czasem 1:44,581, zaś tuż za nim znajdowali się Carlos Sainz Jr oraz Sergio Pérez. Niektórzy kierowcy zdecydowali się na niezjeżdżanie do boksu, by wykonać drugi przejazd na tym samym komplecie opon. Do tej grupy należały między Mercedesy, lecz poprawić swój czas zdołał jedynie Lewis Hamilton, wspinając się na 11. lokatę. 

Na ostatnią serię szybkich kółek stawili się wszyscy poza bolidami Red Bulla oraz Ferrari. Ogromny błąd w ostatniej szykanie popełnił Yuki Tsunoda, który tym samym sam wyrzucił się z walki o Q2. Kapitalne kółko przejechał zaś Alex Albon, kończąc pierwszą część czasówki na P6. Ostatecznie z kwalifikacjami po 18 minutach pożegnali się Valtteri Bottas, wspomniany Tsunoda, Kevin Magnussen, Nicholas Latifi oraz Sebastian Vettel, który przegrał z Schumacherem o zaledwie 0,002 sekundy.

Q2

Leclerc oraz Verstappen pojawili się na torze w Q2 pomimo faktu, że jutro będą startowali z końca stawki w wyniku kar za wymianę komponentów silnika. Walka toczyła się jednak o pozycje względem siebie, a także o sprawdzenie bolidu w warunkach najwyższego obciążenia. Holender wskoczył na czoło stawki, zaś kierowca Ferrari plasował się na P6. Monakijczyk narzekał przy tym na osobliwe zachowanie bolidu w wolnych zakrętach.

Ogromna liczba kar w stawce sprawiła, że w ostatnich momentach drugiej części czasówki byliśmy w stanie oglądać wiele gierek wewnątrzzespołowych. Esteban Ocon pomógł Fernando Alonso, zaś Lando Norris podciągał na prostej Kemmel Daniela Ricciardo. Wsparcie kolegi z zespołu nie pozwoliło jednak Australijczykowi na dostanie się do Q3 - w ostatniej chwili na 11. miejsce zepchnął go Alex Albon, dla którego był po pierwszy awans do czołowej dziesiątki kwalifikacji w tym sezonie. Poza Ricciardo swój udział zakończyli również Pierre Gasly, Zhou Guanyu, Lance Stroll oraz Mick Schumacher.

Q3

Początek Q3 nie był udany dla Charlesa Leclerca – Ferrari pomyliło opony, zakładając mu nowe opony zamiast używanych, które miały posłużyć do podciągnięcia Sainza. Ostatecznie Monakijczyk wykonał na prośbę zespołu szybkie kółko, które niestety nie było zbyt udane – zajmował po nim czwartą pozycję. Verstappen, który wykonał kapitalne okrążenie, wyszedł z bolidu i nie wyjechał na ostatnią próbę. Nadal jednak toczyła się walka o Pole Position do jutrzejszego wyścigu pomiędzy Sainzem a Pérezem. Mimo że Hiszpan popełnił spory błąd na swoim kółku, Checo również w stanie się poprawić i Carlos pozostał na drugiej pozycji, co oczywiście oznacza, że jutro wystartuje z Pole Position.

Max Verstappen wygrał sesję kwalifikacyjną, lecz oczywiście to zwycięstwo nie zaliczy się do statystyk Pole Position. Niewątpliwie jest to jednak ogromny pokaz siły przed jutrzejszym wyścigiem, a na dodatek obecny mistrz świata zapewnił sobie start przed Charlesem Leclerciem. W pierwszym rzędzie ustawią się więc Sainz oraz Pérez, zaś miejsca 3-4 na starcie przypadną Alonso oraz Hamiltonowi.

Start wyścigu o Grand Prix Belgii w niedzielę o godzinie 15:00.

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!