Mercedesy na czele, problemy Verstappena

George Russell uzyskał najlepszy czas podczas pierwszego treningu przed Grand Prix Holandii na torze w Zandvoort. Brytyjczyk z czasem 1:12,455 był szybszy o 0,240 sekundy szybszy od drugiego Lewisa Hamiltona. Na trzeciej pozycji trening ukończył Carlos Sainz Jr.

Ku uciesze kibiców jako pierwszy na tor wyjechał Max Verstappen czym wprawił w radość tysiące kibiców zebranych na torze Zandvoort. Pierwszym kierowcą, który wywołał żółtą flagę był Mick Schumacher, który wyjechał poza tor w jednym z zakrętów. W przeciwieństwie do innych sesji w tym roku, kierowcy nie czekali z pokonywaniem pomiarowych okrążeń. W samochodzie Sebastiana Vettela można było zaobserwować specjalne „stelaże pomiarowe” służące zbieraniu danych, a w samochodzie Maxa Verstappena farbę flow viz umieszczoną na lewym przednim zawieszeniu.

Po dziesięciu minutach od rozpoczęcia sesji, w tabeli z wynikami mieliśmy już szesnaście rezultatów, ale oczy wszystkich były zwrócone na Verstappena, który zatrzymał się na torze w czwartym zakręcie, zgłaszając problemy ze skrzynią biegów. Holender spowodował pojawienie się wirtualnej neutralizacji, która po chwili zamieniła się ona w czerwoną flagę. W czasie, kiedy porządkowi próbowali uporać się z samochodem Red Bulla, sędziowie poinformowali, że Mick Schumacher znalazł się pod lupą sędziów, za wyjazd z alei serwisowej przy czerwonym świetle. Jednak po kilku minutach pojawił się kolejny komunikat mówiący o tym, że nie będzie z tego tytułu żadnych kar.

🚩 RED FLAG 🚩

Verstappen has stopped out on track

📻 "Something went with the gearbox"#DutchGP #F1 pic.twitter.com/wzXWVG4olz

— Formula 1 (@F1) September 2, 2022

Prawie wszyscy kierowcy w pierwszej połowie trwania treningu korzystali z opon twardych. Jedyny, który uzyskał swój czas na oponie pośredniej opon, był Fernando Alonso. Hiszpan, był też pierwszym, który wpisał się w tabelę z wynikami pokonując okrążenie holenderskiego toru na miękkiej oponie uzyskując 1:13,635. Sporo problemów czasie pierwszej sesji miał Sergio Perez, który kilkukrotnie wyjechał poza tor lub zahaczył o pobocze wzniecając tumany kurzu. Problemy miał również Kevin Magnussen oraz Charles Leclerc, którzy mieli trudności z wolno jadącym Lewisem Hamiltonem, który jechał zbyt wolno na po linii wyścigowej.

Na piętnaście minut przed zakończeniem sesji, na czele znajdował się Carlos Sainz Jr. z czasem 1:12,845. Drugi – ze stratą 0,084 sekundy – był Lando Norris, a trzeci, tracący 0,190 sekundy, George Russell. Po pięciu minutach na czele był już Russell. Kierowca Mercedesa przejechał okrążenie Zandvoort o 0,390s. szybciej niż kierowca Ferrari. W pierwszej dziesiątce oprócz dwójki kierowców McLarena, mieliśmy również obu kierowców Mercedesa, Alpine, Ferrari, Sergio Pereza oraz Alexa Albona. Na samym końcu tabeli znajdowali się Nicholas Latifi, Obaj kierowcy Alfy Romeo oraz obaj kierowcy AplhaTauri.

Po raz kolejny problemy na torze stwarzał Hamilton, który tym razem podpadł Sainzowi. Jedynymi kierowcami, którzy nie pokonali okrążenia na miękkiej mieszance, byli to kierowcy Aston Martina. Mocne tempo prezentowali za to Russell oraz Hamilton, którzy zajmowali dwa pierwsze miejsca w tabeli przed Sainzem i kierowcami McLarena. W końcówce sesji doszło do nieporozumienia pomiędzy Lando Norrisem, a Sebastianem Vettel. Obaj kierowcy wjechali w zakręt jadąc obok siebie, na co Brytyjczyk zareagował słowami: „Głupi czy co?”. Po treningu pojawiła się informacja mówiąca o tym, że problemy z wolna jadącym i przeszkadzającym Hamiltonem mogły wynikać z problemów w komunikacją i częściowo niedziałającym radiem.

W pierwszej dziesiątce oprócz kierowców Mercedesa, Ferrari, Alpine oraz McLarena, mieliśmy również Alexa Albona oraz Sergio Péreza.

Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.