Sainz tuż przed Leclerkiem w pierwszym treningu

Duet Ferrari rozpoczął weekend o Grand Prix Meksyku w najlepszy możliwy sposób. Carlos Sainz Jr dyktował tempo podczas pierwszego treningu, a tuż za nim uplasował się Charles Leclerc. Na trzecim miejscu zameldował się ulubieniec publiczności Sergio Pérez.

W pierwszym treningu na Autódromo Hermanos Rodríguez, aż pięć zespołów zdecydowało się wystawić młodych kierowców. Mercedes drugi raz w sezonie skorzystał z usług Nycka de Vriesa i tym samym wypełnił regulaminowy obowiązek przydzielenia fotela kierowcy w treningu, który ma nie więcej, niż dwa przejechane wyścigi w Formule 1.

Podobnie Alpha Tauri będzie mogła skupić się na pracy ze swoimi etatowymi kierowcami po Grand Prix Meksyku. Drugi raz w barwach włoskiego zespołu wystąpił Liam Lawson i tym razem zastąpił Yukiego Tsunode.

Debiut podczas weekendu Grand Prix zaliczył za to Jack Doohan, etatowy kierowca Formuły 2 przejął obowiązki w zespole Alpine od Estebana Ocona, natomiast kolejną szansę na jazdę tegorocznym samochodem francuskiej ekipy będzie miał na torze Yas Marina, zastępując Fernando Alonso.

W barwach Haasa pierwszy raz w tym roku podczas weekendu Grand Prix pojawił się Pietro Fittipaldi, a kolejny raz w Barwach Williamsa wystąpił Logan Sergeant.

Sam początek treningu rozpoczął się pechowo dla Charlesa Leclerca. Kierowca Ferrari został poinformowany przez radio, że w jednej z jego opon doszło do przebicia i Monakijczyk szybko stracił jeden komplet opon z przydziału. W dalszej części weekendu Ferrari będzie miało zatem mniej danych odnośnie najbardziej twardej mieszanki.

Od samego początku – bez niespodzianki – najlepsze tempo prezentował duet Red Bulla. Ku uciesze lokalnych fanów na czele pojawił się Sergio Pérez, a za nim Max Verstappen. Holender jednak z czasem budował swoją pewność na torze i po pierwszym kwadransie wyprzedzał Meksykanina z wynikiem 1:22,291. Checo był w stanie odpowiedzieć rezultatem o 0,382 sekundy gorszym od lidera.

Ciekawostką pierwszych minut FP1 było to, że wszyscy kierowcy pokonywali swoje okrążenia wyłącznie na twardych kompletach opon.

Po dwudziestu minutach tempo pokręcił Carlos Sainz Jr. Hiszpan przeskoczył w tabeli na trzecie miejsce za kierowców Red Bulla, tracąc jednak do lidera blisko pół sekundy.

Niepocieszony z debiutu mógł być Jack Doohan, który musiał zjechać do boksów ze względu na problemy z układem przeniesienia napędu. Problemy dotknęły również rezerwowego kierowcę Haasa. Pietro Fittipaldi na dłuższą chwilę pozostawał w boksie ponieważ system DRS w jego samochodzie uległ awarii.

Po ponad dwudziestu minutach na tor powrócił Leclerc, który założył najszybszą – miękką mieszankę i od razu wskoczył na pierwsze miejsce. Kierowca Ferrari przejechał nitkę toru z czasem 1:21.546 i o ponad 0,7 wyprzedał Verstappena.

Leclerc clocks a 1:20.753 to go quickest as we hit halfway through FP1 ⏱#MexicoGP #F1 pic.twitter.com/B6dzd4mWa6

— Formula 1 (@F1) October 28, 2022

W zespole Ferrari jednak nie mogło być spokojnie. Chwilę po przejechaniu najszybszego okrążenia przez Monakijczyka, Sainz ostro przejechał przez krawężnik, o czym poinformował zespół, a ten nakazał Hiszpanowi zjechać do boksu na kontrolę podłogi i zawieszenia.

Włoski zespół mógł być jednak zadowolony z tempa Leclerca, który systematycznie podkręcał swoje tempo i jako pierwszy zszedł z wynikiem poniżej 1:21, wykręcając czas 1:20.753.

Z dobrej strony zaprezentował się Fernando Alonso, który wskoczył na miękkich oponach zaraz za kierowcę Ferrari, tracąc do niego 0,149 sekundy.

Chwilę strachu przeżył Verstappen. Dwukrotny mistrz świata rozpoczął swoje pierwsze pomiarowe kółko na miękkich oponach od rekordu w pierwszym sektorze, ale w drugim i krętym stracił przyczepność i obrócił swój samochód w drugim sektorze, niszcząc doszczętnie nowy komplet opon.

Max spins in the twits and turns of the final sector 😵‍💫

He almost catches the slide, but ends up facing the wrong way#MexicoGP #F1 pic.twitter.com/tcnDZjKPjz

— Formula 1 (@F1) October 28, 2022

Tymczasem Ferrari szybko uporało się ze sprawdzeniem samochodu Sainza i ten zaraz po wyjeździe przejechał szybsze okrążenie od Leclerca, co oznaczało zmianę lidera. Na czele tabeli po ponad pół godziny od rozpoczęcia sesji widniały zatem dwa Ferrari, z szybszym Madrytczykiem.

Pierwszą sesję można ewidentnie określić mianem problemowej. Zhou Guanyu zatrzymał swoją Alfę Romeo na wyjeździe z boksu, a chwilę później została wywieszona czerwona flaga, której sprawcą był Pietro Fittipaldi. Brazylijczyk został poproszony o zatrzymanie swojego samochodu, ze względu na wydobywający się dym z tylnej części samochodu. Amerykański zespół będzie miał bardzo mało czasu na wymianę jednostki napędowej przed drugą sesją.

🚩 RED FLAG 🚩

Pietro Fittipaldi is told to pull over as he exits the pits, and he jumps out of the car on the exit of Turn 3#MexicoGP #F1 pic.twitter.com/LrrvlACYcw

— Formula 1 (@F1) October 28, 2022

Na kwadrans przed końcem sesja został wznowiona. Szybciej zaczął jeździć duet Red Bulla, który wskoczył na trzecie i czwarte miejsce z identycznym czasem, ale to Pérez, jako pierwszy przejechał swoje okrążenie z wynikiem o 0,120 sekundy gorszym od Sainza i to on zajmował trzecią pozycję.                                                                

Na cztery minuty przed końcem pojawiła się kolejna czerwona flaga, tym razem za sprawą Lawsona. W samochodzie Nowozelandczyka zaczął wydobywać się ogień z przednich hamulców i prawdopobnie uszkodzony został również silnik. Ze względu na zbyt mało czasu do końca sesja nie została już wznowiona.

🚩 RED FLAG 🚩

Liam Lawson's brakes cry enough, and they catch fire as the Kiwi comes into the stadium section

He's out of the car and OK, but the session won't resume#MexicoGP #F1 pic.twitter.com/tS28TZFqkc

— Formula 1 (@F1) October 28, 2022