Verstappen wygrywa w ostatnim wyścigu sezonu F1, Leclerc wicemistrzem

Max Verstappen odniósł swoje 15. w sezonie zwycięstwo na zakończenie tegorocznych Mistrzostw Świata Formuły 1, w wyścigu o Grand Prix Abu Zabi. Drugie miejsce zajął Charles Leclerc, który dzięki temu wynikowi wywalczył wicemistrzostwo wśród kierowców, zaś na najniższym stopniu podium stanął jego główny rywal w tej walce, Sergio Pérez.

Podobnie jak wcześniej, pogoda nie sprawiała żadnych problemów również przed rozpoczęciem faktycznej rywalizacji na torze Yas Marina. Największym znakiem zapytania było jednak zużycie opon, szczególnie ze względu na zachodzące słońce i gwałtowny spadek temperatury nawierzchni. Niemal cała stawka postawiła na pośrednie ogumienie Pirelli – wyjątkiem stanowili Kevin Magnussen (P16) oraz Valtteri Bottas (P18), którzy zdecydowali się na twarde opony, a także Pierre Gasly (P17), który wybrał miękką mieszankę.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł ruszający z pole position Verstappen obronił prowadzenie na dojeździe do pierwszego zakrętu, trzymając za plecami zespołowego kolegę z Red Bull Racing, Péreza. Leclerc pozostał na trzeciej pozycji, zaś Lewis Hamilton był w stanie wyprzedzić Carlosa Sainza Jr. Choć Hiszpan próbował odzyskać pozycję na hamowaniu do szykany po długiej prostej, lecz po wyjeździe kierowcy Mercedesa poza tor, sędziowie nakazali oddanie czwartej lokaty Sainzowi kilka okrążeń później. Z kolei George Russell stracił szóste miejsce na rzecz Lando Norrisa.

Na piątym kółku, już po tym jak Hamilton oddał pozycję, szybko zaatakował Sainza i bezproblemowo awansował na czwarte miejsce i ruszył w pogoń za Leclerkiem. Z kolei Russell po słabszym starcie był w stanie wyprzedzić Norrisa i niemal natychmiast przystąpić do ataków na Sainza.

Co ciekawe, trzy okrążenia później Hamilton zdawał się utracić nieco ze swojego tempa, co spowodowało, że Sainz odzyskał czwarte miejsce, zaś na dziewiątym okrążeniu w drugiej strefie DRS bezproblemowo wyprzedził go Russell. Prawdopodobnie 7-krotny mistrz świata miał uszkodzenia spowodowane najechaniem na krawężnik na pierwszym okrążeniu, co miało wpływ na wydajność jego Mercedesa W13. Tymczasem za ich plecami dość samotnie jechał Norris, a za kierowcą Mercedesa trwała fascynująca walka między Estebanem Oconem oraz odchodzącym z F1 Sebastianem Vettelem o ósmą lokatę. Na tym etapie kierowca Alpine był w stanie odpowiedzieć za każdym razem Vettelowi, co pozwoliło zbliżyć się Fernando Alonso, który na tym etapie wyścigu zamykał czołową dziesiątkę.

Walka Ocona, Vettela i Alonso została przerwana na końcu 15. okrążenia, kiedy Ocon zdecydował się zjechać po boksów po twarde opony, podobnie jak jadący nieco z tyłu Yuki Tsunoda oraz kilku innych kierowców. Co ważne, swoje tempo całkowicie stracił Pérez, do którego dojechał Leclerc. W ramach reakcji, Red Bull ściągnął Meksykanina na następnym okrążeniu, również po twarde opony, tak samo jak Russell. Po swoim pit stopie Pérez wyjechał na szóstym miejscu, Mógł on szybko uporać się z Vettelem, jednak nierozgrzane opony zadziałany na niekorzyść, co pozwoliło Vettelowi utrzymać się przed Pérezem na prawie całe okrążenie. Z kolei pit stop Russella był wolny, co spowodowało, że na wyjeździe z boksu wymusił wyhamowanie przez Norrisa, za co później otrzymał 5 sekund kary.

Ferrari zamiast wykorzystać sytuację i ściągnąć Leclerca, aby pokryć Pereza, jako pierwszego obsłużyło Sainza, zostawiając ciągle Monakijczyka na torze, podobnie jak wciąż prowadzącego Verstappena, który miał 7 sekund przewagi nad resztą stawki. Holender pojawił się u swoich mechaników na końcu 20. okrążenia, od których dostał twarde opony i mimo nieco wolniejszej zmiany wyjechał przed Pérezem, który był najszybszym kierowcą na torze. Tymczasowym liderem został Leclerc, który także pozbył się pośrednich opon na następnym kółku i powrócił do rywalizacji na trzecim miejscu, dosłownie tuż przed przednim skrzydłem Sainza. Zespołowe polecenia sprawiły, że duet ten nie walczył o pozycję, jako że Leclerc walczył z Pérezem o wicemistrzostwo. Jako ostatni do boksów zjechał Vettel, który po otrzymaniu twardych opon na 26. okrążeniu powrócił na tor na przedostatnim, 19. miejscu.

Niestety, Alonso przedwcześnie zakończył udział w wyścigu, zjeżdżając awarią układu chłodniczego na 28. okrążeniu. W ten sposób zakończył się jego ostatni wyścig dla Alpine w sezonie w dużej mierze okraszony wszelakiego rodzaju problemami z niezawodnością.

Interesujące było to, że na twardych oponach kierowcy Ferrari prezentowali lepsze tempo niż Red Bull, co pozwoliło Leclercowi zniwelować stratę względem Péreza. W związku z tym Red Bull ściągnął Meksykanina na 33. okrążeniu po nowy komplet twardych opon, zaś zawodnik wyjechał na tor na szóstym miejscu, za duetem Mercedesa. Na tym samym kółku Ferrari zamierzało ściągnąć Leclerca, jednak ostatecznie zdecydowano się na strategię odwrotną do ekipy z Milton Keynes. To oznaczało, że Leclerc próbował dojechać na swoich twardych oponach do końca, a Pérez zamierzał przebić się przez Mercedesa oraz Ferrari.

Na 39. okrążeniu doszło do kolizji z udziałem Nicholasa Latifiego i Micka Schumachera, w wyniku którego duet ten wylądował w barierze. Schumacher uderzył w tył bolidu Latifiego w piątym zakręcie, w nawrocie przed długą prostą, choć – o dziwo – mimo uderzenia w bandę, byli oni w stanie kontynuować wyścig. Kierowca Williamsa musiał jednak zjechać do boksów ze względu na przyklejony fragment reklamy do opon. Za spowodowanie kolizji Schumacher otrzymał karę doliczenia 5 sekund.

Niedługo później swój drugi pit stop zaliczyli Sainz oraz Russell, który odbył swoją karę 5 sekund, ale także otrzymał pośrednie opony. Verstappen z kolei kontynuował jazdę jako lider, powiększając swoją przewagę nad Leclerkiem do ponad 7 sekund.

Pérez, który był jednym z najszybszych kierowców na torze, dojechał na 45. okrążeniu do Hamiltona i choć wyprzedził go na pierwszej długiej prostej, kierowca Mercedesa trzecią czwartą lokatę. Na następnym kółku Pérez celowo poczekał w pierwszej strefie DRS i pewnie wyprzedził rywala w drugiej strefie, aby wywalczyć awans. Do końca wyścigu zostało 11 okrążeń, a teraz celem Péreza był Leclerc, do którego tracił 9 sekund. Przypomnijmy, że duet ten prowadził aktywną walkę o wicemistrzostwo. Swoje 5 groszy w tej walce dołożył Verstappen, który kazał przekazać przez radio zespołowi, że Meksykanin ma jechać bez oszczędzania, jako że twarde opony trzymają swoje właściwości.

Na ostatnich okrążeniach Pérez urywał kolejne sekundy z czasu Leclerca, a według przewidywań mógł dojechać do Monakijczyka na ostatnim okrążeniu. Tymczasem z tyłu do Hamiltona szybko dojechał Sainz, lecz manewr dla Hiszpana ułatwiła awaria hydrauliki w bolidzie Brytyjczyka na trzy kółka przed końcem, wskutek którego musiał przedwcześnie zjechać do swojego boksu i wycofać się z rywalizacji. To była jego pierwsza usterka mechaniczna w wyścigu w tym sezonie, która skutkowała niedojechaniem do mety.

W samej końcówce Pérez próbował dogonić Leclerca, lecz ostatecznie zabrakło okrążeń, aby spróbować zaatakować kierowcę Ferrari.

Verstappen odniósł swoje 15. zwycięstwo w tym sezonie, dzięki czemu staje się samodzielnym rekordzistą pod względem liczby wygranych. Leclerc zajął drugie miejsce i dzięki temu pokonał Péreza w walce o wicemistrzostwo. Jako czwarty linię mety przeciął Sainz, piąty był Russell, szósta lokata przypadła Norrisowi, siódme miejsce zajął Ocon, a czołową dziesiątkę zamknęli Lance Stroll a także Daniel Ricciardo i Vettel, którzy walczyli do końca o dziewiąte miejsce, lecz z tarczą z tego pojedynku wyszedł kierowca McLarena w swoim ostatnim występie dla ekipy z Woking.

Po wyścigu FIA zezwoliła kierowcom na wykonanie bączków na prostej startowej, wyznaczając w tym celu specjalną strefę. Oprócz TOP3, pojawił się tam również sam Vettel, aby w ten sposób pożegnać się z kibicami jako kierowca wyścigowy. Danke Seb!

W ten sposób dobiegł końca tegoroczny sezon Formuły 1, zaś kierowcy oraz zespoły udadzą się na zasłużoną przerwę. Przyszłoroczna kampania rozpocznie się 5 marca wyścigiem o Grand Prix Bahrajnu.

PNrKierowcaZespół Rezultat
11
Max Verstappen
Oracle Red Bull Racing58 okr.
216
Charles Leclerc
Scuderia Ferrari+ 8,771
311
Sergio Pérez
Oracle Red Bull Racing+ 10,093
455
Carlos Sainz Jr
Scuderia Ferrari+ 24,892
563
George Russell
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 35,888
64
Lando Norris
McLaren F1 Team+ 56,234
731
Esteban Ocon
BWT Alpine F1 Team+ 57,240
818
Lance Stroll
Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team+ 1:16,931
93
Daniel Ricciardo
McLaren F1 Team+ 1:23,268
105
Sebastian Vettel
Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team+ 1:23,898
1122
Yuki Tsunoda
Scuderia AlphaTauri+ 1:29,371
1224
Zhou Guanyu
Alfa Romeo F1 Team Orlen+ 1 okr.
1323
Alexander Albon
Williams Racing+ 1 okr.
1410
Pierre Gasly
Scuderia AlphaTauri+ 1 okr.
1577
Valtteri Bottas
Alfa Romeo F1 Team Orlen+ 1 okr.
1647
Mick Schumacher
Haas F1 Team+ 1 okr.
1720
Kevin Magnussen
Haas F1 Team+ 1 okr.
1844
Lewis Hamilton
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 3 okr.
196
Nicholas Latifi
Williams Racing+ 3 okr.
NSK14
Fernando Alonso
BWT Alpine F1 Team

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze