Leclerc z trzecim pole position na ulicach Baku

Charles Leclerc wywalczył pole position w przerywanej dwukrotnie piątkowej sesji kwalifikacyjnej, która ustawiła po raz pierwszy bezpośrednio kolejność do niedzielnego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Azerbejdżanu. Dla Monakijczyka to trzecia wygrana w kwalifikacjach na Baku City Circuit. Obok niego swój bolid ustawi lider mistrzostw Max Verstappen, zaś z trzeciej pozycji ruszy inny kierowca Red Bulla, Sergio Pérez.

Q1

Jeszcze na wiele minut przed zapaleniem się zielonego światła, w alei serwisowej ustawiła się ogromna kolejka bolidów. Przewodził niej Lewis Hamilton, za którym podążał cały sznur zawodników.

Jako pierwszy mierzone okrążenie przejechał Nico Hülkenberg, który uzyskał czas 1:44,305, lecz jego wynik został szybko pokonany przez Hamiltona, który zszedł na 1:43,676, a także przez Valtteriego Bottasa, który przez jakiś czas plasował się na pierwszej pozycji z wynikiem 1:43,464.

Nieco zgodnie z oczekiwaniami wszystkich pogodził aktualny mistrz świata i obecny lider klasyfikacji kierowców, Verstappen, który jako pierwszy pokonał barierę 1:42, schodząc na 1;41,887. W międzyczasie na drugie miejsce awansował Leclerc z 0,218 sek. straty, podczas gdy trzecią lokatę zajmował Fernando Alonso.

Na nieco ponad 10 minut przed końcem, pierwsza część kwalifikacji została przerwana czerwoną flagą. Spowodował ją Nyck de Vries, który nie wyhamował do lewego zakrętu i wbił swoje AlphaTauri w bandę. Kierowcy nic się nie stało, jednak przód jego bolidu został mocno uszkodzony.

W tym momencie oprócz Holendra jako jedyny mierzonego kółka nie pokonał Carlos Sainz Jr, który przy wcześniejszym podejściu zdecydował się nie kończyć okrążenia, a zamiast tego zjechał do alei serwisowej.

Po ponad 15-minutowej przerwie ostatecznie udało się wznowić pierwszą część czasówki. Podobnie jak wcześniej i tym razem na tor wyjechała duża grupa kierowców, której tym razem przewodził Alex Albon.

Zanim jednak kierowcy mogli pokonać okrążenie pomiarowe, sesja ponownie została przerwana czerwoną flagą. Tym razem spowodował ją Pierre Gasly, który już we wcześniejszym treningu miał problemy z jednostką napędową, która została wymieniona na nową. Kierowca Alpine z dość dużą siłą uderzył w bariery w trzecim zakręcie, poważnie uszkadzając bolid. Spowodowało to, że mechanicy zespołu będą mieli przed sobą długie godziny pracy, aby przygotować auto przed sobotnim dniem sprintu. W międzyczasie obrót zaliczył także Sainz, jednak jego incydent nie miał żadnych niepożądanych skutków.

Tym razem po 10-minutowej przerwie kierowcy powrócili na tor, aby wywalczyć awans do Q2.

Pérez na swoim pierwszym po wznowieniu okrążeniu pomiarowym był w stanie uzyskać najlepszy czas – 1:41,756 – lecz chwilę później został on pokonany przez zespołowego kolegę z Red Bulla, Verstappena, który pokonał go różnicą 0,358 sekundy, odnotowując 1:41,398.

W samej końcówce Pérez mógł zdetronizować Verstappena, lecz po uzyskaniu dwóch rekordowych sektorów Meksykanin zjechał do boksów. Dokonał tego za to z kolei Leclerc, który wykręcił 1:41,269, pokonując aktualnego mistrza świata różnicą 0,129 sek. Trzecia lokata przypadła Alonso, czwarty był Pérez, a najlepszą piątkę uzupełnił Russell.

Awansu do Q2 nie wywalczyli: Zhou Guanyu, Nico Hülkenberg, Kevin Magnussen, który miał problemy ze swoim samochodem, a także Gasly i de Vries.

Q2

Mocno opóźniony początek drugiej części czasówki w Baku sprawił, że zachodzące słońce mocno dawało się kierowcom we znaki, szczególnie na wjeździe w sekcję zamkową.

Tabelę z wynikami otworzył Albon. Pokonał go jednak dość szybko Alonso, ustanawiając 1:41,400 i będąc blisko rezultatu Leclerca z Q1. Dość szybko do głosu doszedł jednak Red Bull – Pérez zawiesił poprzeczkę na 1:41,131, zaś Verstappen stracił do zespołowego kolegi tylko 0,062 sek. Do gry postanowił dołączyć także sam Leclerc, tracąc do Péreza również mniej niż 0,1 sekundy.

Taka kolejność w czołówce utrzymywała się przez kolejne minuty i nikt nie był w stanie znacząco się do nich zbliżyć. Na mniej niż 4 minuty przed końcem zmienił to jednak Leclerc, który wyprzedził Péreza o 0,094 sek.

Sainz, który znajdował się na piątym miejscu, będąc na okrążeniu wyjazdowym zblokował swoje opony w trzecim zakręcie i musiał ratować się ucieczką na pobocze. Skończyło się to jednak tylko żółtą flagą, a Hiszpan nie przyblokował nikogo, kto mógłby być na pomiarowym kółku.

Pod koniec kierowcy Red Bulla, którzy mieli wystarczającą przewagę, aby awansować do Q3, zdecydowali się jednak na jeszcze jeden przejazd. Podczas gdy Pérez zjechał na swojej próbie do boksu, Verstappen odnotował czas 1:40,822, wyprzedzając w tabeli Leclerca różnicą 0,215 sek.

Po drugiej stronie zestawienia doszło do niespodzianki. Przejścia do finałowego segmentu kwalifikacji nie wywalczył Russell, który ostatecznie zajął 11. miejsce, podczas gdy Hamilton, jego zespołowy kolega, był 10.

W Q2 swój udział w kwalifikacjach skończyli także: Esteban Ocon, Alexander Albon, Valtteri Bottas oraz Logan Sargeant.

Q3

Tym razem jako pierwszy na tor zdecydował się wyjechać duet Red Bulla, a Pérez holował za sobą Verstappena. Holowanie na tym torze jest szczególnie przydatne na długiej prostej startowej, gdzie tą techniką, wykorzystaną w odpowiedni sposób, można zyskać nawet kilka dziesiątych sekundy.

Doszło jednak do dość nieprawdopodobnej sytuacji – Verstappen i Leclerc uzyskali identyczny czas: 1:40,445, lecz jako że to kierowca Red Bulla pokonał swoją próbę jako pierwszy, to on znajdował się dzięki temu na prowizorycznym pole position. Pérez tracił do tego duetu 0,118 sekundy, zaś Sainz miał dość sporą stratę wobec zespołowego kolegi z Ferrari, która wynosiła ponad pół sekundy.

Jeśli chodzi o dalsze pozycje, Hamilton jako samotny kierowca Mercedesa zajmował piątą pozycję, szósty był Norris, zaś Stroll był w tym momencie szybszy od Alonso, który był dziewiąty.

Po chwilowej przerwie na zmianę opon na nowy komplet miękkiego ogumienia, kierowcy przystąpili do ostatniej próby, aby powalczyć o pole position.

Finalnie to Leclerc wywalczył pole position wykręcając 1:40,203. Z drugiego pola ruszy Verstappen, który do Monakijczyka stracil 0,188 sekundy, a z trzeciej pozycji w niedzielę wystartuje Pérez. Sainz do zespołowego kolegi, Leclerca, stracił aż 0,813 sekundy, plasując się na czwartym miejscu.

Piąta lokata przypadła Hamiltonowi, szósty był Alonso, siódme pole wywalczył Norris, a czołową dziesiątkę kwalifikacji uzupełnili Tsunoda, Stroll i Piastri.

W sobotę czekają nas oddzielne sesje dedykowane wyłącznie nowemu formatowi weekendu. Kwalifikacje do sprintu wystartują o godzinie 12:30, zaś sam sprint wystartuje o godzinie 17:30.

PNrKierowcaZespół Q1Q2Q3
116
Charles Leclerc
Scuderia Ferrari1:41,2691:41,0371:40,203
21
Max Verstappen
Oracle Red Bull Racing1:41,3981:40,8221:40,391
311
Sergio Pérez
Oracle Red Bull Racing1:41,7561:41,1311:40,495
455
Carlos Sainz Jr
Scuderia Ferrari1:42,1971:41,3691:41,016
544
Lewis Hamilton
Mercedes-AMG Petronas F1 Team1:42,1131:41,6501:41,177
614
Fernando Alonso
Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team1:41,7201:41,3701:41,253
74
Lando Norris
McLaren F1 Team1:42,1541:41,4851:41,281
822
Yuki Tsunoda
Scuderia AlphaTauri1:42,2341:41,5691:41,581
918
Lance Stroll
Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team1:42,5241:41,5761:41,611
1081
Oscar Piastri
McLaren F1 Team1:42,4551:41,6361:41,611
1163
George Russell
Mercedes-AMG Petronas F1 Team1:42,0731:41,654
1231
Esteban Ocon
BWT Alpine F1 Team1:42,6221:41,798
1323
Alexander Albon
Williams Racing1:42,1711:41,818
1477
Valtteri Bottas
Alfa Romeo F1 Team Stake1:42,5821:42,259
152
Logan Sargeant
Williams Racing1:42,2421:42,395
1624
Zhou Guanyu
Alfa Romeo F1 Team Stake1:42,642
1727
Nico Hülkenberg
MoneyGram Haas F1 Team1:42,755
1820
Kevin Magnussen
MoneyGram Haas F1 Team1:43,417
1910
Pierre Gasly
BWT Alpine F1 Team1:44,853
21
Nyck de Vries
Scuderia AlphaTauri1:55,282

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze