Sainz najszybszy w pierwszym treningu w Monako, Albon w barierze

Carlos Sainz Jr uzyskał najlepszy czas podczas pierwszego treningu przed Grand Prix Monako. Drugi był Fernando Alonso, a jako trzeci zameldował się Lewis Hamilton w swoim ulepszonym Mercedesie.

Po zapaleniu się zielonego światła, kierowcy od razu wyjechali na tor. Na pierwsze problemy z ustawieniami sprzęgła przy wyjeździe z garażu miał Max Verstappen. Ze względu na wąskie ulice Monte Carlo, kierowcy już na początku trwania sesji treningowej mieli problemy z tłokiem. Doświadczył tego między innymi Sergio Pérez, który – próbując uzyskać swój czas – natknął się na jednego z Haasów w zakręcie La Rascase.

Jednak oczy wszystkich były skierowane na Charlesie Leclercu, który wyjechał na tor na oponie pośredniej i uzyskał drugi czas. Na czele znajdował się wówczas Lando Norris z czasem 1:16,875. Od samego początku na swój samochód narzekał Verstappen. Pierwszym kierowcą, który dotknął bandy, był Sainz Jr. Kierowca Ferrari na limicie pokonał zakręt przy basenie, ale uniknął uszkodzeń swojego Ferrari.

Carlos Sainz getting up close and personal with the Monaco barriers 🤏 pic.twitter.com/sHu9WmRBSC

— Sky Sports F1 (@SkySportsF1) May 26, 2023

Po dziesięciu minutach od trwania sesji na czele znajdował się Sainz z czasem 1:15,198. Drugi — ze stratą 0,598 sek. — na oponie twardej znajdował się Verstappen, którego dość szybko zepchnął Alonso. Hiszpan uzyskał czas gorszy o 0,470s.

Po dwudziestu minutach Verstappen zgłosił swojej ekipie, że zjeżdża do garażu, "ponieważ z tymi ustawieniami rozwali samochód". W międzyczasie na czele nadal był Sainz, który poprawił swój czas na 1:14,401s. Kolejnym kierowcą, który uderzył w ścianę, był Lance Stroll, który dokonał tego w ostatnim zakręcie.

"I touched the wall a little bit, but the car's ok" 📻 pic.twitter.com/PlQoQoE8yT

— Sky Sports F1 (@SkySportsF1) May 26, 2023

Na wysokie piąte miejsce awansował Kevin Magnussen, który tracił do prowadzącego Sainza 1:31,7. Dla Haasa to wyjątkowy wyścig, ponieważ amerykanie świętują swoje 150 GP. Natomiast 50 GP świętuje w Monako zespół Alpine. Sporo uwagi poświęcano również McLarenowi, który w Księstwie Monako ściga się w specjalnym malowaniu, które świętuje Potrójną Koronę McLarena.

Lando Norris takes to the Monaco streets in McLaren's special Triple Crown livery 🤩#MonacoGP #F1 pic.twitter.com/mAKv6ar8qu

— Formula 1 (@F1) May 26, 2023

Po dwudziestu pięciu minutach do alei serwisowej zjechał Logan Sargeant, który zgłosił problemy z autem. Jak przyznał Amerykanin, czuje się, jakby nie dokręcono mu koła. Na półmetku sesji na czele nadal znajdował się Sainz przed Leclerkiem i Alonso. Czwarty był Verstappen, piąty Yuki Tsunoda, szósty Alex Albon, siódmy Sergio Perez, ósmy Magnussen, dziewiąty Stroll, a dziesiąty Esteban Ocon.

Chwilę bez tłoku wykorzystał Hamilton, który ustanowił rekord w pierwszym i trzecim sektorze, mając świeży komplet pośrednich opon. Kierowca Mercedesa poprawił czas kierowcy Ferrari o 0,210s. W międzyczasie na tor powrócił Verstappen.

Pierwszym kierowcą, który uszkodził swój samochód był Nico Hulkneberg. Niemiec uderzył lewym tyłem w barierę przy wyjeździe z tunelu. Po chwili na torze pojawiła się czerwona flaga w celu posprzątania odłamków obręczy z samochodu Haasa.

Nico pits after damaging his left rear wheel and tire after making contact with the barriers at the chicane after the tunnel. #HaasF1 #MonacoGP #FP1 pic.twitter.com/nLOJY6lpdN

— MoneyGram Haas F1 Team (@HaasF1Team) May 26, 2023

Po wznowieniu sesji na torze od razu pojawili się Magnussen, Sainz, De Vries oraz Perez. Na piętnaście minut przed zakończeniem sesji na pierwsze miejsce awansował Alonso. Hiszpan uzyskał czas 1:13,907. W międzyczasie w pierwszym zakręcie pojawiła się żółta flaga, której sprawcą był Magnussen. Duńczyk wrócił szybko na tor i kontynuował swój trening. W tym samym czasie Verstappen i Hamilton ścięli szykanę po wyjeździe z alei serwisowej, tocząc walkę między sobą.

Our first on-track battle of the weekend? ⚔️😜

Lewis and Max battle it out for the same part of the track 👀#MonacoGP #F1 pic.twitter.com/gsmRWGu43X

— Formula 1 (@F1) May 26, 2023

Na 3 minuty przed końcem sesji na torze pojawiła się czerwona flaga. Jej sprawcą był Alexander Albon, który uderzył lewą stroną swojego Williamsa w barierę przy Sainte Devote. Sesja nie została wznowiona. Podczas całego treningu żaden z kierowców nie skorzystał z miękkiego kompletu opon.