Verstappen wygrywa sucho-deszczowe GP Monako

Max Verstappen odniósł pewne zwycięstwo w wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Monako, który w końcówce został zakłócony opadami deszczu. Drugie miejsce zajął Fernando Alonso mimo strategicznego błędu Astona Martina, a na najniższym stopniu podium stanął Esteban Ocon z Alpine.

Tuż przed zmaganiami na ulicach Monte Carlo pogoda była jeszcze dość słoneczna, jednak od północnego-zachodu, od strony gór, nadciągały chmury burzowe, miejscami z obfitymi opadami deszczu.

Początek rywalizacji odbywał się na suchym torze. Jeśli chodzi o dobór opon, stawka podzieliła się na kierowców preferujących pośrednie i twarde opony, a jedynie Zhou Guanyu, który ruszał z P19, miał miękkie ogumienie. W pierwszej linii Verstappen miał pośrednią mieszankę, a Alonso – twardą.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł Verstappen obronił prowadzenie na dojeździe do pierwszego zakrętu, zaś Alonso po zewnętrznej pokrył startującego z trzeciego pola Ocona.

 

Z tyłu stawki doszło do kilku kontaktów. Wśród nich Nico Hülkenberg zderzył się z Loganem Sargeantem, na skutek którego kierowca Haasa musiał zjechać do boksów. Za spowodowanie kolizji Hülkenberg otrzymał później karę doliczenia 5 sekund. W alei serwisowej znaleźli się także Zhou oraz Sergio Pérez, który startował z ostatniego, 20. pola, który zamienił pośrednie opony na twardą mieszankę, a dodatkowo przeskoczył Zhou i powrócił na tor na 18. pozycji.

Podczas gdy Verstappen odjechał od Alonso na ponad dwie sekundy, za trzecim Oconem, który do kierowcy Astona Martina na 8. okrążeniu tracił już 6 sekund, utworzył się prawdziwy pociąg składający się ze sporej grupy kierowców i wiadomym było, że to Francuz będzie odpowiedzialny za nieco wolniejsze tempo jego grupy zawodników.

Na 11. okrążeniu jadący na czwartym miejscu Carlos Sainz Jr wywierał ogromny nacisk na Ocona. W szykanie Nouvelle Hiszpan wjechał jednak w tył Alpine i uszkodził lewą lotkę przedniego skrzydła. Ta lotka wkrótce odpadła, co spowodowało wywieszenie żółtych flag, lecz marshallom udało się usunąć ten odłamek bez neutralizacji. Ocon może z kolei mówić o szczęściu, że w jego przypadku nie doszło do uszkodzenia opony. Za spowodowanie kolizji Sainz otrzymał biało-czarną flagę, a zatem ostrzeżenie od sędziów.

 

Niedługo później Alonso zgłosił swojemu zespołowi przebicie lewej przedniej opony, choć Aston Martin zweryfikował w danych, że wszystko wygląda w porządku. Hiszpan jednak w wyniku tego zamieszania stracił kilka sekund i jego strata do Verstappena urosła do 6 sek.

Na 18. okrążeniu jadący na 15. miejscu Sargeant stracił aż trzy pozycje. Najpierw w Mirabrau wyprzedził go Magnussen, a w ostatnich dwóch zakrętach uporali się z nim w krótkim odstępie czasu Lance Stroll oraz Pérez.

Wraz z upływem czasu coraz więcej kierowców zgłaszało zjawisko ziarnowania opon, co wpływało negatywnie zarówno na przyczepność, jak i dalszą żywotność opon. Problem ten dotyczył zarówno kierowców mających pośrednie, jak i twarde ogumienie. Nikt jednak z pośród czołowych 10 kierowców nie zjeżdżał na zmianę.

Dodatkowo od strony gór wisiało ryzyko sporych opadów deszczu, jednak już od dłuższego czasu pozostawały one właśnie w regionie górskim i nie przesuwały się zbytnio w kierunku Morza Śródziemnego.

Na 32. okrążeniu jako pierwszy z czołówki do boksów zjechał Lewis Hamilton, który zajmował piąte miejsce. Brytyjczykowi ściągnięto pośrednie, a założono twarde opony, z myślą o potencjalnym dojechaniu na nich do mety. Ocon zameldował się z kolei u swoich mechaników na następnym kółku, gdzie zastosowano identyczną strategię. Alpine nie zaliczyło najszybszego pit stopu, lecz Francuz wyjechał na tor na siódmym miejscu, z 6-sekundową przewagą nad Hamiltonem.

Ferrari zareagowało na pit stop Ocona i ściągnęło do boksów Sainza, który z kolei twarde opony zamienił na pośrednią mieszankę. Nadcięcie jednak nie pomogło i Hiszpan wrócił na tor za Oconem.

Na 34. kółku doszło do kolizji jadącego na 14. miejscu Magnussena oraz Péreza, który próbował go wyprzedzić. W szykanie Nouvelle Meksykanin wjechał jednak w tył wolno jadącego Haasa, uszkadzając swoje przednie skrzydło, które musiało zostać wymienione przy następnym pit stopie.

Magnussen był w uwikłany wkrótce w kolejny incydent, tym razem z udziałem Strolla. Kierowca Astona Martina próbował pokonać Duńczyka dość odważnie w ostatnim zakręcie, ale zawadził swoim przednim skrzydłem o tylne prawe koło Haasa, które jednak nie zostało przebite. Stroll zgłosił pewne uszkodzenia swojego bolidu, jednak obaj byli w stanie bezproblemowo kontynuować jazdę.

Verstappen nadal kontynuował prowadzenie i od początku wyścigu jechał na pośrednich oponach. Podczas gdy Pirelli wskazywało, że maksymalny przejazd na tego rodzaju ogumienia może wynieść 42 okrążenia, Holender przekroczył ten dystans. Choć skarżył się na przyczepność, Red Bull Racing cierpliwie starał się czekać na to, aż Alonso, który miał twarde ogumienie, sam zjedzie do boksów.

Na 43. okrążeniu opony twarde na pośrednie zamienił z kolei jadący tymczasowo na trzecim miejscu Leclerc, który powrócił na tor na ósmej pozycji. Pierre Gasly, który z kolei sam jechał na piątej pozycji, odwiedził mechaników 5 kółek później, przechodząc na pośrednią mieszankę.

Ryzyko opadów deszczu bardzo wolno, ale rosło. W okolicach 50. okrążenia stwierdzono deszcz zaledwie kilka kilometrów od toru, a to jeszcze mogło przeważyć o strategii Verstappena i Alonso, który – podobnie jak trzeci George Russell – jeszcze nie zmieniali opon. Różnica między kierowcą Red Bulla a Astona Martina oscylowała w okolicach 9 sekund.

Chwilę później Russell potwierdził krople deszczu w trzecim zakręcie, a opady wkrótce zaczęły się nasilać. Na przejściowe opony jako pierwsi zdecydowali się przejść Valtteri Bottas oraz Stroll. Verstappen również myślał o zmianie opon, jednak inżynier wskazywał mu, aby w sekcji, gdzie pada, zachował ostrożność, ponieważ reszta toru pozostawała sucha.

Czasy okrążeń spadły o 15 sekund, a okolice nawrotu i wjazdu do hotelu były coraz bardziej mokre. Co ciekawe, Alonso zjechał na 54. okrążeniu, a Aston Martin zaryzykował i założył mu pośrednie opony przeznaczone na suchą nawierzchnię. Ta strategia się nie opłaciła i już dwa kółka później znowu zaliczył pit stop, tym razem po przejściówki.

 

To pozwoliło Verstappenowi już bezproblemowo zjechać do boksów również po przejściówki i powrócić na prowadzeniu. Co ciekawe, Alonso w całym zamieszaniu pozostał na drugim miejscu mimo podwójnego pit stopu. Sainz, który miał jeszcze pośrednie opony, stracił przyczepność w piątym zakręcie, Mirabeau, i pojechał szeroko, ale był w stanie wrócić na tor. Chwilę później walczył on z zespołowym kolegą – Leclerkiem – choć ostatecznie musieli oni razem zjechać po przejściówki ze względu na pogarszające się warunki.

Zadziwiająco, Magnussen przez cały czas jechał na twardych oponach, na których wystartował do tego wyścigu. Duńczyk z wielkim trudem, po zderzeniu z bandą, dojechał do alei serwisowej, gdzie jako pierwszy kierowca otrzymał nowe opony deszczowe, które nie korzystają już z koców grzewczych.

 

Deszczowe opony jednak nie pomogły Magnussenowi, który wyjechał szeroko w pierwszym zakręcie – Sainte Devote.

Nieco wcześniej w tym samym miejscu wyjechali także Stroll i Russell. Stroll potem wycofał się po kolejnej kolizji z barierą. Z kolei Russell podczas powrotu na tor zderzył się z Pérezem, a za doprowadzenie do tej niebezpiecznej sytuacji otrzymał on karę doliczenia 5 sekund. W bariery delikatnie uderzali także Sargeant, ponownie Pérez, a nawet Verstappen, jednak bez większych konsekwencji.

Mimo wielu różnych mniejszych i większych incydentów – o dziwo – wyjazd samochodu bezpieczeństwa nie był konieczny. Na 63. okrążeniu prowadzący Verstappen miał 20 sekund przewagi nad Alonso, a trzeci Ocon miał kolejne 14 sek. straty. Za Francuzem tym razem jechali Hamilton i Russell, który miał dodatkowo karę 5 sekund, zaś za kierowcami Mercedesa jechał Leclerc, który miał jednak ponad 5 sekund.

Na 10 okrążeń przed metą deszcz ustał, a tor zaczął przesychać. To pozwoliło obu McLarenom – Lanco Norrisowi i Oscarowi Piastriemu – na dwóch okrążeniach wyprzedzić Yukiego Tsunodę na dojeździe do pierwszego zakrętu. Japończyk na 69. okrążeniu, tuż po wyprzedzeniu go przez Piastriego, zblokował opony na dojeździe do piątego zakrętu – Mirabeau – lecz po zaangażowaniu biegu wstecznego powrócił na tor na 13. miejscu. W ten sposób duet McLarena awansował do czołowej dziesiątki, jadąc na dziewiątym i dziesiątym miejscu.

Tsunoda uskarżał się przede wszystkim na hamulce w swoim AlphaTauri, lecz żadne sugestie jego inżyniera wyścigowego nie pomagały.

Pérez pod koniec rywalizacji, na 73. okrążeniu, został wezwany do boksu, aby deszczowe opony zamienić na przejściowe ogumienie, jako że tor w Monako w wielu miejscach pozostawał jeszcze mokry.

Verstappen kontrolował tempo do samego końca i odniósł zwycięstwo na ulicach Monte Carlo z przewagą ponad 25 sekund nad resztą stawki. Po raz pierwszy w tym sezonie drugie miejsce wywalczył Alonso, który do tej pory w TOP3 meldował się na trzecim miejscu, a na najniższym stopniu podium stanął Ocon, dla którego to trzecia wizyta po trofeum w karierze.

Jako czwarty metę przeciął Hamilton, piąty był Russell mimo 5-sekundowej kary, szóste miejsce zajął Leclerc, a punktowaną dziesiątkę zamknęli Gasly, Sainz, Norris i Piastri.

Kolejny wyścig Formuły 1 odbędzie się już za tydzień, kiedy 4 czerwca zostanie rozegrane Grand Prix Hiszpanii na Circuit de Barcelona-Catalunya.

PNrKierowcaZespół Rezultat
11
Max Verstappen
Oracle Red Bull Racing78 okr.
214
Fernando Alonso
Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team+ 27,921
331
Esteban Ocon
BWT Alpine F1 Team+ 36,990
444
Lewis Hamilton
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 39,062
563
George Russell
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 56,284
616
Charles Leclerc
Scuderia Ferrari+ 1:01,890
710
Pierre Gasly
BWT Alpine F1 Team+ 1:02,362
855
Carlos Sainz Jr
Scuderia Ferrari+ 1:03,391
94
Lando Norris
McLaren F1 Team+ 1 okr.
1081
Oscar Piastri
McLaren F1 Team+ 1 okr.
1177
Valtteri Bottas
Alfa Romeo F1 Team Stake+ 1 okr.
1221
Nyck de Vries
Scuderia AlphaTauri+ 1 okr.
1324
Zhou Guanyu
Alfa Romeo F1 Team Stake+ 1 okr.
1423
Alexander Albon
Williams Racing+ 1 okr.
1522
Yuki Tsunoda
Scuderia AlphaTauri+ 2 okr.
1611
Sergio Pérez
Oracle Red Bull Racing+ 2 okr.
1727
Nico Hülkenberg
MoneyGram Haas F1 Team+ 2 okr.
182
Logan Sargeant
Williams Racing+ 2 okr.
1920
Kevin Magnussen
MoneyGram Haas F1 Team+ 8 okr.
NSK18
Lance Stroll
Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze