Hamilton najszybszy podczas drugiego treningu przed GP Hiszpanii, zaskakujący Gasly

Lewis Hamilton uzyskał najszybszy czas okrążenia w trakcie drugiego treningu F1 na torze Barcelona-Catalunya. W najlepszej trójce znalazł się także Carlos Sainz Jr i Lando Norris. Tuż za podium, na 4. miejscu, uplasował się...Pierre Gasly.

Druga sesja treningowa przed Grand Prix Hiszpanii rozpoczęła się mocnym startem Lando Norrisa, który ustanowił swój wstępny czas 1:14.197, co dało mu 0.8 sekund przewagi nad Lewisem Hamiltonem. Mocny start Norrisa, który również był najszybszy w FP1, tylko utwierdził w przekonaniu, że McLaren jest gotowy na kolejną walkę o punkty. 

W miarę postępu sesji treningowej, George Russell szybko stał się poważnym rywalem Norrisa, tracąc do niego mniej niż 0.1 sekundy. Logan Sargeant miał słaby moment na początku sesji, ledwo unikając obrotu na 2. zakręcie z powodu nadsterowności. Valtteri Bottas również nie miał lekko, skarżąc się przez radio, że został zablokowany przez inny samochód na 10. zakręcie, co zmusiło go do przekroczenia limitów toru. 

Max Verstappen po pewnym czasie zaczął zgłaszać niezadowolenie z ustawień swojego samochodu, wskazując na problemy z podsterownością i stabilnością podczas wchodzenia w zakręty.

Some early balance issues for Max ⚖️#F1 #SpanishGP pic.twitter.com/lqdZQ8sKWQ

— Formula 1 (@F1) June 21, 2024

Pomimo tych trudności, Verstappen zdołał osiągnąć konkurencyjne czasy okrążeń. Po 13. minutach od rozpoczęcia treningu Russell wskoczył na szczyt tabeli z czasem 1:14.089, nieznacznie wyprzedzając Norrisa o 0.108 sekundy. Ku zaskoczeniu, na końcu pierwszej dziesiątki uplasowali się obaj kierowcy Alpine, jadąc na 7. i 9. pozycji. 

Niedługo później większość samochodów zjechała do alei serwisowej i to Logan Sargeant, zmieniając opony na miękkie, był tym, który pierwszy powrócił na tor. Kierowca Williamsa znacznie poprawił swój czas, zyskując 1.7 sekundy i uzyskując wynik 1:15.070, tymczasowo plasując się na 7. miejscu. W miarę jak zespoły przechodziły do symulacji kwalifikacji, Carlos Sainz Jr zajął pierwsze miejsce z czasem 1:13.286, tuż przed Norrisem i Verstappenem. Verstappen nie był jednak w stanie dorównać tempowi Sainza, tracąc do niego 0.218 sekundy. 

Na mniej niż pół godziny do zakończenia sesji treningowej, Pierre Gasly zaskoczył wszystkich, wskakując na 4. miejsce z czasem 1:13.443, spychając Verstappena na 5. pozycję. Hamilton również zaznaczył swoją obecność, ustanawiając najszybszy czas sesji, który wynosił 1:13.264. Intensywność treningu podkreślił moment, gdy Hamilton wjechał dwoma kołami na żwir na wyjeździe z zakrętu 12., oraz raport Norrisa o znacznym kontakcie z krawężnikami na zakręcie 9., co wywołało deszcz iskier spod jego McLarena. Żaden z samochodów jednak poważnie nie ucierpiał. 

Sesja zakończyła się wywieszeniem flagi w szachownicę, potwierdzając Hamiltona na szczycie tabeli czasów. Jego dobry wynik zwiększył możliwość zakończenia jego okresu bez zwycięstwa, który trwa od wyścigu w Dżuddzie z 2021 roku. Finalna kolejność odzwierciedlała bardzo konkurencyjne pole, z Hamiltonem, Sainzem i Norrisem w różnicy jednej dziesiątej sekundy. Gasly i Verstappen dopełnili pierwszą piątkę. Zhou Guanyu i Nico Hulkenberg zakończyli swoje sesje wcześniej, z Hulkenbergiem dopasowującym tempo swojego kolegi z zespołu, Kevina Magnussena. 

Sergio Perez zdołał uzyskać jedynie 13. miejsce z czasem 1:14.081, tracąc 0.817 sekundy do Hamiltona. Ten wynik tylko utwierdził w przekonaniu o problemach Red Bulla, co zgadzało się z wcześniejszą prognozą Verstappena, że początkowa dominacja sezonu może się nie utrzymać. Konkurencyjne czasy uzyskane przez Mercedesa, Ferrari i McLarena sugerują, że przed nami emocjonująca i nieprzewidywalna sesja kwalifikacyjna, jak i sam wyścig, który odbędzie się już w najbliższą niedzielę o 15:00 czasu polskiego.