Grosjean najszybszy drugiego dnia testów

Francuz wykręcił dziś najszybszy czas, drugi był Paul di Resta a trzeci Daniel Ricciardo. Dzisiejszy dzień nie był zbyt pozytywny dla Mercedesa, którego samochód dzisiaj miał awarię hamulców.

Niebyt ciepłą, ale co najważniejsze słoneczną pogodą przywitał nas tor Jerez w drugim dniu zimowych testów Formuły 1. W pierwszych minutach cała stawka wyjechała na okrążenia instalacyjne, jako ostatnie dokonał tego Lewis Hamilton, dla którego były to pierwsze kilometry w Mercedesie W04. Po kilku minutach zaczęły pojawiać się na torze pierwsze czasy okrążeń. Jako pierwszy pomiarowe okrążenie wykręcił Mark Webber najpierw wynosiło ono 1:24,092 ale dosyć szybko poprawił je o blisko dwie sekundy. Wszystko do tego momentu szło tak jak należy, ale niestety Daniel Ricciardo zatrzymał się pomiędzy zakrętami 10 a 11 i wywieszono czerwoną flagę. Jak się okazało było to spowodowane brakiem paliwa, więc nic aż tak bardzo niepokojącego. Gdy nad torem znowu zaczęła powiewać zielona flaga to od razu z garażów wyjechał Nico Hülkenberg oraz Giedo van der Garde. W przypadku tego pierwszego było to jedno kółko i powrót do mechaników, a kierowca Caterhama wykonał cztery okrążenia z czego dwa były pomiarowe.

Po dosyć spokojnym początku dnia kierowcy około godziny dziesiątej zabrali się ostro do roboty. Nastąpiła poprawa czasów, a także było zdecydowanie więcej wyjazdów na tor, aby zebrać dane. Potem część stawki pozjeżdżała, aby przeanalizować to, czego udało mi się dowiedzieć w ciągu tych kilkunastu minut. W trakcie tego mniejszego oblężenia toru Jerez było na nim trzech kierowców. Jednym z nich był Luis Razia, który w tym sezonie będzie bronił barw Marussi, dla niego debiut za kierownicą samochodu MR02 był w marę udany, ponieważ wszystko szło zgodnie z planem. Chwilę potem dołączyli do niego Sergio Pérez oraz Nico Hülkenberg. Obaj przejechali po pierwszym okrążeniu pomiarowym w dniu dzisiejszym. Nie to jednak skupiało największą uwagę na dziennikarzach tylko to, iż Ricciardo na oponach pośrednich uzyskał czas lepszy od Webbera. O godzinie 9:47 Lewis Hamilton rozbił swojego Mercedesa. Jak się później okazało powodem tego była awaria tylnych hamulców, które straciły ciśnienie, ale na szczęście udało mu się wyhamować przednimi tak, że doszło tylko do niewielkich uszkodzeń. Kierowca oczywiście wyszedł z tej kraksy cało, ale nie zmienia to faktu, iż pierwsze dwa dni zimowych testów były dla Mercedesa bardzo nieudane. samochodu W04 oczywiście nie zobaczyliśmy już później na torze.

Uporządkowanie toru zajęło stosunkowo niewiele czasu, bo jakieś dwadzieścia minut i kilku kierowców postanowiło wyjechać na tor, a na nim Romain Grosjean wykonał bardzo szybkie okrążenie wynoszące 1:19.080. Natomiast jeżeli chodzi o Ferrari to dziennikarze trochę się tym przejęli, ale wieści prosto z toru mówiły, iż Massa po prostu wykonuje testy aerodynamiczne na prostej. Po wyjazdach na dosyć szybkie okrążenia kierowcy pozjeżdżali do alei serwisowej i prawdopodobnie nalano im więcej paliwa do zbiornika, ponieważ rezultaty były około sekundę wolniejsze od poprzednich.

Podobnie jak i wczoraj od godziny dwunastej warunki na torze zdecydowanie się poprawiły i istnieje szansa, iż na przykład podczas GP Chin również temperatura toru wynosiła będzie około  stopni Celsjusza. Właśnie w tym okresie wszystkie zmartwienia fanów Ferrari rozwinął Felipe Massa uzyskując konkurencyjne czasy, a najlepszy z nich wyniósł 1:19.914. Kilka minut później Romain Grosjean uzyskał najlepszy czas całych testów zimowych w sezonie 2013 – 1:18.828. Może i udałoby mu się jeszcze poprawić ten rezultat, ale dosyć niefortunnie zaraz po tym okrążeniu wywieszono czerwoną flagę. Jej powodem było zatrzymanie się Luiza Razia na prostej start/meta. Sprzątnięcie samochodu z toru nie zajęło długo i zaraz po wywieszeniu zielonej flagi Romain Grosjean wyjechał na serię okrążeń. Na samym początku były one na granicy 1:19,xxx, ale potem stawały się coraz wolniejsze. Prawie w tym samym czasie na torze pojawił się Paul di Resta, który przejechał bardzo szybkie okrążenie dające mu drugą pozycję. Później zjechał do mechaników i znowu powrócił, aby poprawić swój rezultat.

Chociaż nie została ustalona oficjalna godzina przerwy na lunch to w większości przypadków wypadła ona na 13:30. W tym czasie niewiele się działo. Dopiero mniej więcej godzinę później na tor wyjechał Pastor Maldonado, który w pierwszej części dnia zaliczył bardzo mało okrążeń z powodu problemów ze sprzęgłem. Można powiedzieć, że Williams chciał nadrobić zaległości, ponieważ Wenezuelczyk przejechał 10-okrążeniowy stint. Przed nim na torze pojawił się Romain Grosjean, który od razu poprawił swój czas i oczywiście najlepszy rezultat sesji również uległ poprawie. Coraz więcej zespołów pozawracało wtedy do pracy. Chwilę po Maldonado na torze pojawił się Giedo van der Garde oraz Nico Hülkenberg. Ricciardo także po kilku minutach wyjechał z garażu i prawdopodobnie miał więcej paliwa w zbiorniku, ponieważ przez wszystkie okrążenia utrzymywał tempo na poziomie 1:26,xxx. Sergio Pérez natomiast uzyskiwał dużo szybsze rezultaty w swoim Mclarenie, a najlepsze z nich wyniosło wtedy 1:19.937.

Romain Grosjean już na dwie godziny przed końcem dnia testowego na torze Jerez pozytywnie zaskoczył wszystkich obserwatorów Formuły 1. Podobnie miało to miejsce w poprzednim roku i być może ekipa z Enstone zaskoczy nas w tym sezonie jeszcze bardziej pozytywnie niż w poprzednim roku. Jednak Francuz jako jeden z niewielu stale poprawiał swoje tempo, a pozostali kierowcy raczej skupiali się nad sprawdzaniem jak ich maszyna sprawdza się z większą ilością paliwa. Niestety problemy techniczne nie ominęły zespołu Marussia, którego napotkały kłopoty z jednostką napędową. Około godziny 15:50 na tor wyjechał Massa, który zaliczył aż 13-okrążeniowy stint, jego czasy były nienajgorsze, ale prawdopodobnie Ferrari nie było zatankowane pod korek. W międzyczasie na torze pojawił się Ricciardo znowu z większą ilością paliwa i trzeba przyznać, iż jego wyjazd charakteryzował się dosyć równym tempem. Z pełnym bakiem na tor w końcu wyjechał Romain Grosjean, ale jego czasy były porównywalne do tych uzyskiwanych przez samochód STR8 prowadzonym przez Daniela Ricciardo. Również na tor wyjechał Nico Hülkenberg, ale jego tempo było wyraźnie wolniejsze od tego, co prezentowali kierowcy Toro Rosso i Lotusa, ale było niezwykle równe, co mogło znaczyć, iż kierowca ten nie popełniał zbyt dużo błędów. James Rossiter natomiast zaliczył swoje pierwsze kilometry w samochodzie Force India, ale nie wiadomo czy to on będzie rywalizował w tym zespole u boku Paula di Resty.

W ostatnich minutach drugiego dnia zimowych testów na torze Jerez kierowcy niechętnie wyjeżdżali na tor. Jedynie Felipe Massa wyjechał na nieco dłuższy stint, ale jego tempo nie było zbyt szybkie a z drugiej strony natomiast nie było najwolniejsze, dokładnie w okolicach 1:21,xxx. Dołączył do niego później Pastor Maldonado, Nico Hülkenberg, Romain Grosjean oraz Mark Webber. Wszyscy utrzymywali podobne tempo. Kiedy wydawało się, że już wszystko spokojnie się zakończy to wywieszono czerwoną flagę, a powodem tego posunięcia było zatrzymanie się Grosjeana oraz Hülkenberga.

Wyniki: