Verstappen z zaskakującym pole position do GP Japonii. Holender lepszy od kierowców McLarena

Max Verstappen wywalczył pole position do GP Japonii w emocjonującej końcówce sesji kwalifikacyjnej na torze Suzuka. Urzędujący czterokrotny mistrz świata minimalnie pokonał faworyzowanych kierowców McLarena, Lando Norrisa i Oscara Piastriego. Dla Verstappena to czwarte z rzędu pole position na Suzuce i 41. w karierze, a także pierwsze od ubiegłorocznego GP Austrii.

Q1

Po zapaleniu się zielonego światła na tor wyjechali kierowcy Ferrari, Haasa oraz Jack Doohan, który wcześniej rozbił swój samochód podczas drugiego treningu na torze Suzuka. Inżynierowie zespołu Alpine odbudowali pojazd Australijczyka, umożliwiając mu start w kwalifikacjach. Większość kierowców zdecydowała się na opony miękkie, podczas gdy Lewis Hamilton jako jedyny używał opon pośrednich.

Na dziesięć minut przed zakończeniem pierwszego segmentu kwalifikacji problemy techniczne zgłosił Isack Hadjar, który nie mógł skupić się na prowadzeniu. Po zjeździe do garażu inżynierowie próbowali poprawić kokpit. Problemy miał również Max Verstappen. Gdy Lewis Hamilton nie uzyskał satysfakcjonującego czasu na pośredniej mieszance, powrócił na tor na miękkich oponach Pirelli, co pozwoliło mu osiągnąć szósty czas, gwarantujący awans do Q2.

Na pięć minut przed końcem Q1 w strefie spadkowej znajdowali się Liam Lawson, Fernando Alonso, Kimi Antonelli, Isack Hadjar oraz Lance Stroll. Na czele natomiast znajdował się Lando Norris z czasem 1:27,845, przed Charlesem Leclerkiem oraz Oscarem Piastrim. Max Verstappen awansował na szóste miejsce do Q2, a tuż za nim uplasował się Yuki Tsunoda. Do dalszej części kwalifikacji nie zakwalifikowali się Jack Doohan, Nico Hulkenberg, Lance Stroll, Esteban Ocon oraz Gabriel Bortoletto.

Q2

Po pierwszej turze przejazdów na czele tabeli znajdował się Lando Norris z czasem 1:17,146. Drugie miejsce zajmował George Russell, ze stratą 0,254 s, a trzeci był Verstappen, wolniejszy od Norrisa o 0,356s. Alex Albon osiągnął piąte miejsce ze stratą 0,637 sekundy. Na osiem minut przed końcem Q2 pojawiła się czerwona flaga z powodu pożaru trawy.

Po ugaszeniu pożaru sesja została wznowiona, a na torze pojawili się kierowcy Ferrari, którzy poprawili swoje wyniki, zajmując czwarte i piąte miejsce. Tsunoda walczył o awans do finałowego segmentu, jednak zakończył kwalifikacje na czternastym miejscu. Do Q3 nie awansowali Pierre Gasly, Fernando Alonso, Liam Lawson, Carlos Sainz Jr oraz Yuki Tsunoda. Do finałowej dziesiątki awansowali między innymi Oliver Bearman, Isack Hadjar oraz Kimi Antonelli.

Sędziowie poinformowali, że przyjrzą się incydentowi pomiędzy Hamiltonem a Sainzem w pierwszym zakręcie toru Suzuka.

Q3

Od początku kwalifikacji o pierwsze pole startowe do Grand Prix Japonii walczyli kierowcy McLarena, Russell, Leclerc oraz Verstappen. Problemy w drugim zakręcie miał Bearman, który zahaczył o pobocze.

Po chwili ciszy na torze, na świeżych kompletach miękkich opon walczyli Norris, Piastri oraz Verstappen. Kierowca Red Bulla, po rekordach w drugim i trzecim sektorze, uzyskał czas 1:26,983, ustanawiając nowy rekord toru Suzuka, bijąc wcześniejszy rekord Sebastiana Vettela z 2019 r. reprezentującego barwy Ferrari.

Za wspomnianą trójką znalazł się Leclerc, piąty był Russell, szósty Antonelli, siódmy Hadjar, ósmy Hamilton, dziewiąty Albon, a dziesiątkę zamknął Bearman.

Wyścig o Grand Prix Japonii rozpocznie się w niedzielę o godzinie 7:00.