Piątkowe sesje treningowe w Australii

Dzisiaj o godzinie 2:30 czasu polskiego kierowcy rozpoczęli sezon 2013 Formuły 1 od pierwszej sesji treningowej. W tym artykule można przeczytać podsumowanie tego, co się działo dziś w Australii.

Chyba po raz pierwszy zespoły mogły porządnie sprawdzić swoje rozwiązania oraz nowe opony. Dlaczego? Ponieważ nareszcie warunki były sprzyjające, co nie znaczy, że tak będzie jutro i pojutrze… W Melbourne świeciło słońce oraz był mały wiatr, przez co oczywiście kierowcy dosyć obficie wyjeżdżali na tor. Na samym początku pierwszej sesji treningowej jednak były to tylko okrążenia instalacyjne, po których nastąpiła około trzydziestominutowa cisza na torze.

Później kierowcy zabrali się za testowanie. Daniel Ricciardo zapoczątkował serię wyjazdów na tor. Nie wiem, co dokładnie sprawdzało Toro Rosso, ale jeśli chodzi o Williamsa to ekipa ta sprawdzała dwa różne pakiety aerodynamiczne, aby wybrać lepszy. Ferrari natomiast przygotowało dwie różne pokrywy silnika, a Red Bull przywiózł zmodyfikowany wydech. Kierowcy dosyć często wyjeżdżali poza tor, ale można było dostrzec, iż Vettelowi i Webberowi zdarzało się to nieco rzadziej. Ich samochody bardzo rzadko traciły przyczepność. To oczywiście pomaga w uzyskaniu lepszego rezultatu, a właśnie na zakończenie pierwszej sesji treningowej urzędujący mistrz świata był najszybszy. Felipe Massa stracił do niego bardzo mało, Brazylijczyk był drugi, ale reprezentanci Ferrari są zgodni, co do tego, że nie mają jeszcze aż tak szybkiego samochodu, aby móc walczyć z Red Bullami.

Trzeba przyznać jednak, że druga sesja treningowa tak jak to zwykle bywa była dużo ważniejsza dla zawodników. Zespoły skupiły się głównie na sprawdzeniu nowych opon firmy Pirelli, a wydaje się, że będą one kluczowe jeśli chodzi o wyścig. Warto zwrócić uwagę na to, iż włoski dostawca ogumienia do Formuły 1 zdradził o tym, że różnica między oponami supermiękkimi a pośrednimi wynosi około jednej sekundy na okrążeniu. Może to spowodować, że będziemy mieli przeróżne strategie, ale o tym na pewno opowiedzą Panowie podczas swojego wejścia na radio w niedzielę przed wyścigiem.

Wracając jednak do tego, co się działo na torze, Giedo van der Garde wypadł na żwirową pułapkę znajdującą się obok zakrętu 3. Dla Holendra było to o tyle złe przeżycie, że stracił sporo cennego czasu, a Caterham ma jeszcze sporo pracy do wykonania. Podobnie jest w przypadku McLarena. W wynikach możemy zauważyć, że kierowcy tej ekipy zajmowali pozycje raczej w połowie stawki. Jenson Button skarżył się na bardzo małą przyczepność tyłu i było coraz gorzej wraz z wprowadzaniem zmian przez mechaników. Nie wróży to najlepiej przed dniem jutrzejszym.

Piątek dosyć pechowo zakończył się dla Mercedesa. W samochodzie Nico Rosberga doszło do awarii skrzyni biegów, a kilka minut później oglądaliśmy samochód Hamiltona w ścianie. Wypadek Brytyjczyka do złudzenia przypominał ten, który miał miejsce podczas zimowych testów w Jerez. Wtedy zawiodły go hamulce.

Bez kar od FIA się dzisiaj nie obyło. Co prawda Weeber i Bianchi uniknęli odpowiedzialności za swoje wykroczenia, ale już nasi dwaj debiutanci, czyli Bottas i Guttierez muszą zasilić konto Światowej Rady Sportów Motorowych o odpowiednio 2800 i 800 euro.

Już jutro rozpoczynamy nasze relacje radiowe z GP Australii. Zgodnie z tym o czym wspominaliśmy wcześniej nasze pierwsze spotkanie zaplanowane jest na godzinę 6:40. Już dziś serdecznie zapraszamy! Wkrótce powinna się również pojawić podstrona, w której jest m.in. możliwość rozmawiania z innymi użytkownikami. Jeżeli brakuje Wam tematu  możecie z tej opcji skorzystać już dziś i podzielić się z nami opinią odnośnie tej podstrony.

Wyniki pierwszej sesji treningowej:

Wyniki drugiej sesji treningowej: