Horner: Liberty Media musi ustalić reguły i dać ultimatum

Zdaniem Christiana Hornera Liberty Media oraz FIA powinny decydować o zasadach Formuły 1. Gdy reguły będą jasne, wszystko będzie zależeć od zespołów czy będą chciały się ścigać w ustanowionych warunkach, czy nie.

Formuła 1 prowadzi aktualnie rozmowy dotyczące przyszłości tego, co nastąpi po wygaśnięciu umowy z Concorde – czyli umowy pomiędzy FIA, a zespołami, która narzuca zasady, na podstawie których ekipy rywalizują – w 2020 roku.

W ubiegłym roku Liberty Media określiło, jakie ich zdaniem powinny być owe regulacje dotyczące silników. Idea nie zyskała aprobaty zarówno ze strony Ferrari, jak i Mercedesa. Zdaniem szefa stajni z Milton Keynes zespoły nie powinny mieć w tej kwestii nic do powiedzenia: „Myślę, że Liberty Media i FIA będą musieli wymyślić zestaw reguł, w których powiedzą: „To jest to, czym Formuła 1 jest. Zaakceptuj to lub nie. Wtedy, każdy team zadecyduje czy chce być w grze, czy nie”.

Ponadto, Brytyjczyk odniósł się do proponowany zmian, jakie miałaby nastąpić w 2021 roku. W wypowiedzi nie brakowało chęci do powrotu starych jednostek napędowych, natomiast 44-latek przyznał, że jest pewna logika, która utrzymuje F1 przy jednostce V6: „Kłamałbym, gdybym powiedział, że jestem w pełni zadowolony, ponieważ opcją idealną są normalne, hałasujące silniki V10 lub V12. Liberty Media stara się być odpowiedzialne za koszty, wydajność i hałas, zaznaczając tym samym wszystkie kryteria, które powinien spełniać silnik F1. Jeśli jest to niedrogie i rozsądne to już teraz widzimy zainteresowanie takich producentów jak Aston Martin”.

Źródło: planetf1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze