Alonso: To smutne, że F1 jest tak przewidywalna

Fernando Alonso za smutne uważa fakt, że Formuła 1 stała się tak przewidywalnym sportem. Jutro Liberty Media ma przedstawić zespołom swój plan, którego celem jest zwalczenie, wymienionej przez dwukrotnego mistrza świata, przewidywalności.

Właściciele Formuły 1 obserwowali, jak wygląda obecna rywalizacja w królewskiej kategorii sportów motorowych. Z racji tego, że sport przestał być w centrum uwagi, spadła ilość manewrów wyprzedzania, a klasyfikację kierowców w trakcie weekendu wyścigowego, można tak naprawdę ustalić już przed jego rozpoczęciem, skłoniło Liberty Media do opracowania planu, który ma zlikwidować nudne, przewidywalne wyścigi i wdrożyć nowe zmiany, które między innymi będą dotyczyć nowej struktury wynagrodzeń, limitów budżetowych przypadających na zespoły czy zmodernizowania jednostek napędowych od sezonu 2021.

W temacie zmian, które niedługo zostaną przedstawione i wdrożone w życie, głos zabrał hiszpański kierowca McLarena. Do rzeczy – które chciałby Alonso, by uległy zmianie – zaliczył bliskość rywalizacji podczas wyścigów, ponieważ jak twierdzi nie jest on szczęśliwy, wiedząc przed weekendem, kto ma najlepsze tempo i  kto zdeklasuje rywali.

„Zawsze mile widziane będzie, gdy rywalizacja między zespołami będzie bliższa, chociaż w F1 było to kiedyś standardem. Jeśli oglądasz inną serię np. wyścigi IndyCar z nieprzewidywalnym wynikiem do ostatnich dziesięciu okrążeń to sprawia, że jesteś podekscytowany przed telewizorem. Z kolei w Formule 1 wyniki możemy typować już w czwartki” – oznajmił Alonso.

Taką ocenę Hiszpana akceptuje Sergio Perez, który chętnie doświadczyłby większej walki w stawce: „Przyszłość Formuły 1 jest w rękach Liberty Media. W ostatnich latach widzieliśmy, że F1 nie ma najlepszego widowiska, a publiczność znika. Mam nadzieję, że przyciągną oni [Liberty Media] fanów ponownie i zmienią sport na lepsze. Wszyscy, jako kierowcy jesteśmy zjednoczeni i chcemy współpracować, by poprawić show i przybliżyć widowisko fanom. Jesteśmy przygotowani i zrobimy wszystko, by pomóc”.

Ponadto, Alonso chwali działania Liberty Media. Jego zdaniem nowe władze Formuły 1 są otwarte na produktywne rozmowy, komentarze wobec różnych pomysłów i opinie. 36-latek pokłada również nadzieje, w tym, że jutrzejszy plan będzie dobrze opracowany i będzie zawierać nowe pomysły, dzięki którym Formuła 1 znów będzie prezentować prawdziwe widowisko, na które wszyscy czekają.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze