Bottas: Dziesięć piw i poczuję się lepiej

Valtteri Bottas musi pogodzić się z ogromnym pechem, po tym jak eksplozja opony na trzy okrążenia przed końcem pozbawiła go pewnego zwycięstwa w niedzielnym Grand Prix Azerbejdżanu Formuły 1.

Przy szybkości ponad 300 km/h, Bottas nawet nie zauważył odłamka, który spowodował awarię opony: „Nie miałem pojęcia, że najechałem na coś. Nic nie widziałem, nic nie poczułem. Miałem po prostu pecha. Jechałem dobry wyścig, po restarcie wszystko miałem pod kontrolą”.

Zawsze powściągliwy Bottas tym razem też zareagował spokojnie: „To dobrze dla zespołu, że Lewis wygrał, jeśli chodzi o mnie, to spróbuję wygrać za dwa tygodnie. Może jak wypije dziesięć piw wszystko będzie w porządku. Poradzę sobie z tym. Radzenie sobie z trudnościami jest częścią wyścigów, chociaż w tej chwili jest to bardzo bolesne”.

Źródło: Motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze