Szef zespołu Formuły 1 Mercedesa Toto Wolff przyznał, że jeśli zespół będzie zmieniać skład swoich kierowców na najbliższy sezon, to Daniel Ricciardo jest jedną z poważniejszych kandydatur do rozpatrzenia.
Wcześniej w tym roku, 46-letni Austriak dał do zrozumienia, że niemiecka ekipa nie szuka nikogo na zastępstwo swoich aktualnych kierowców. Natomiast teraz przyznał, że kierowca Red Bull Racing jest na liście zawodników, na których zdecydowanie zwróciłby uwagę, jeśli team rzeczywiście będzie ingerować w obecny skład. Wolff podkreślił, że wcześniej został źle przetłumaczony, stąd takie nieporozumienie i gorący temat wokół kwestii kierowców Srebrnych Strzał na sezonu 2019.
„Ja tylko mówiłem, że najpierw będziemy lojalni wobec aktualnych kierowców. Lewis [Hamilton] i Valtteri [Bottas] mają pierwszeństwo. Jeśli mamy patrzeć na innych to Daniel zdecydowanie zasługuje na uwagę z naszej strony”
– sprecyzował szef Mercedesa. Pomimo otwierania furtki w kierunku kierowcy Czerwonych Byków, Wolff chwali Bottasa i zapewnia, że z obecnej dwójki kierowców jest bardzo zadowolony.
Źródło: planetf1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
