Fernando Alonso musiał wycofać się z niedzielnego wyścigu Formuły 1 na torze Hockenheim na dwa okrążenia przed końcem, z powodu problemu ze skrzynią biegów. Z uwagi na niefortunną strategię i dodatkowy pitstop, Hiszpan już wcześniej stracił szansę na finisz w punktowanej dziesiątce.
„To był trudny wyścig”
– powiedział kierowca McLarena. „Postawiliśmy na deszcz i jak tylko na tor spadły pierwsze krople, zjechaliśmy po opony przejściowe w oczekiwaniu na ulewę. Ta jednak nie nadeszła i mieliśmy niewłaściwe opony, więc szybko je zniszczyłem i musieliśmy wykonać dodatkowy postój, aby powrócić na te przeznaczone na suchy tor”
.
„W tym momencie nasz wyścig został zaprzepaszczony. Warunki były trudne, a byliśmy poza punktami, zatem musieliśmy spróbować. Niestety, tym razem się nie udało. W końcówce zespół kazał mi wycofać się z wyścigu, bo pewnie zobaczyli coś w telemetrii”
.
Problemy ze swoim samochodem miał też drugi z kierowców McLarena Stoffel Vandoorne, lecz pozostał on na torze i został sklasyfikowany na 13. pozycji.
Źródło: mclaren.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.