Nico Hülkenberg nie po raz pierwszy w tym sezonie przyjechał na metę tuż za zawodnikami czołowych trzech teamów. Dotychczas oznaczało to siódmą bądź szóstą pozycję, ale tym razem Niemiec przyjechał na miejscu piątym. Najlepszym w historii jego występów w Renault.
„Jestem bardzo zadowolony. Pierwsza część wyścigu nie była ekscytująca, ale końcówka zaczynała wyglądać coraz bardziej obiecująco. Potem spadł deszcz. Trudno było utrzymać się na torze, ale ja lubię takie warunki i zacząłem zyskiwać przewagę.”
– relacjonował Hülkenberg. Kierowca Renault był jednym z tych, którzy podjęli decyzję o założeniu opon przejściowych. Jemu akurat to ryzykowne zagranie się opłaciło. Udało mu się zyskać pozycję kosztem Kevina Magnussena i zdobyć punkty za doskonałe piąte miejsce.
Hülkenberg chwaląc zespół, zastanawiał się czy w bardziej ulewnym deszczu nie dałoby się osiągnąć więcej: „To ważne punkty dla zespołu i mój najlepszy finisz z Renault. Szkoda że warunki nie były jeszcze bardziej szalone, ale cieszymy się z tego, co jest. Podjęliśmy dobre decyzje i zasłużyliśmy na piąte miejsce. Jest to nagroda dla zespołu za ciężką pracę jaką wykonaliśmy”
Hülkenberg umocnił się na siódmym miejscu w klasyfikacji kierowców, Renault na czwartym w klasyfikacji konstruktorów.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.