Räikkönen uważa, że miał szansę na pole position

Kimi Räikkönen jest przekonany, że gdyby nie tłok na torze, z łatwością wygrałby sobotnie kwalifikacje do Grand Prix Węgier Formuły 1.

Reprezentant Ferrari był na pierwszym miejscu do czasu gdy dwaj kierowcy Mercedesa wyprzedzili go na swoim ostatnim okrążeniu. Räikkönen na swoim ostatnim okrążeniu napotkał na wolniej jadącego Haasa, co uniemożliwiło mu poprawienie czasu na świeżych oponach: „Miałem trochę pecha. Zmieniłem opony, ale zaraz potem znalazłem się za Haasem i przy braku widoczności nie mogłem się poprawić. Zdecydowanie była szansa w tych warunkach, żeby być dzisiaj na pole position, jednak się nie udało”.

Oprócz tego pechowego problemu pod koniec sesji, Raikkonen był zadowolony, ze swojego tempa i z tego jak dobrze w deszczu zachowywał się jego samochód: „Byliśmy dziś szybcy i byłem pozytywnie zaskoczony jak dobrze samochód prowadził się na mokrym torze. Dotychczas nie była to nasza mocna strona, więc to było świetne”.