Kevin Magnussen wypowiedział się na temat swoich relacji z Fernando Alonso. Duński kierowca stwierdził, że ciągle ma do Alonso wielki szacunek, mimo kilku starć między nimi w tym sezonie Formuły 1.
Kierowca Haasa w wielu cierpkich słowach wypowiadał się wcześniej na temat Alonso. Po incydencie w kwalifikacjach do Grand Prix Włoch, Magnussen powiedział, że Hiszpan nie okazuje na torze należytego szacunku, a następnie stwierdził, że „nie może się doczekać, aż przejdzie na emeryturę”
.
Wcześniej relacje między tą dwójką kierowców zaogniły się podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii, kiedy Magnussen porównał skargi radiowe Alonso do wygłupów brazylijskiego piłkarza – Neymara, podczas Mistrzostw Świata w piłce nożnej w Rosji.
Jednak przed Grand Prix Brazylii, duński kierowca podkreślił, że jego szacunek dla kierowcy McLarena nie został w żaden sposób nadszarpnięty: „Mój szacunek do Fernando, jako kierowcy, jest bardzo duży. Bez wątpienia jest jednym z najlepszych kierowców w całej stawce. Choć mieliśmy kilka ostrych walk na torze i kilka kłótni, nie zmienia to mojego szacunku, jakim go darzę”
.
Źródło: crash.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.