Sebastian Vettel, który uzyskał najlepszy czas okrążenia podczas pierwszego dnia przedsezonowych testów w Barcelonie, przyznał, że tegoroczne Ferrari SF90 znajduje się blisko ideału pod względem prowadzenia.
Niemiec w czasie dzisiejszej sesji testowej przejechał spośród wszystkich najwięcej okrążeń – 169, a także ukończył dzień na szczycie tabeli z czasami, mając prawie sekundę przewagi nad najbliższym kierowcą, który skorzystał z tego samego rodzaju opon Pirelli.
„Nie mogliśmy mieć lepszego dnia. Myślę, że to było niewiarygodne. Samochód prowadził się bardzo dobrze, nie mieliśmy żadnych usterek, które by nas spowalniały. Tak naprawdę ukończyliśmy program w sposób, w jaki chcieliśmy to zrobić. Co więcej – byliśmy w stanie wycisnąć z niego nieco więcej”
– powiedział Vettel.
Niemiec podkreślił jednak, że pierwszy dzień testów nie jest jeszcze odpowiednim momentem, aby unosić się emocjom.
„Oczywiście jest to bardzo wczesny etap, który w ciągu kilku tygodni nie będzie miał znaczenia. Na razie jednak mogę bardzo pochwalić wszystkich w fabryce – za sposób, w jaki zmierzyli się z nowymi przepisami oraz za to, co dziś osiągnęli, bo to był niemal idealny pierwszy dzień jazd. Liczba pokonanych okrążeń, sposób pracy przy samochodzie i inne tego typu rzeczy są bardziej napięte niż w ubiegłym roku, ale nie było dramatów. Z tego punktu widzenia byliśmy bardzo dobrze przygotowani”
.
Źródło: racefans.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
