Vettel przyznaje się do błędu

Sebastian Vettel rozpoczął niedzielne Grand Prix Bahrajnu Formuły 1 od znakomitego startu, który dał mu prowadzenie w wyścigu. Choć wkrótce stracił je na rzecz zespołowego kolegi Charlesa Leclerca, toczył wyrównaną walkę z Lewisem Hamiltonem o drugą lokatę.

Nadzieje na podium dla kierowcy Ferrari legły jednak w gruzach, gdy ta potyczka zakończyła się w czwartym zakręcie 38. okrążenia – Vettel obrócił się i zniszczył opony w swoim samochodzie, a powstałe wibracje doprowadziły do urwania się przedniego skrzydła w aucie Ferrari. Niemiec zdołał dojechać do alei serwisowej i po dokonaniu napraw finiszował na piątym miejscu.

„To był trudny wyścig” – powiedział czterokrotny mistrz świata. „Wszyscy mieliśmy trudności na różnych etapach wyścigu, a ja największe miałem na starcie. Ogólnie nie miałem tempa, jakiego byśmy chcieli, a ponadto popełniłem błąd i mnie obróciło. To nie był udany wieczór”.

Po dwóch wyścigach sezonu, Vettel nie ma jeszcze na koncie ani jednego podium i zajmuje piątą lokatę w klasyfikacji generalnej.

Źródło: skysports.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze