Robert Kubica ukończył swój pierwszy w karierze wyścig Formuły 1 na ulicznym torze w Baku na 16. miejscu. Po tym jak rozbił swój samochód podczas sobotnich kwalifikacji, zespół skorzystał z okazji do zmiany ustawień zawieszenia, co wiązało się ze startem z alei serwisowej.
Nie był to koniec problemów kierowcy Williamsa, bowiem zespół złamał procedury startu z boksów i umieścił samochód na końcu alei serwisowej o dziewięć minut za wcześnie. W rezultacie Kubica otrzymał karę przejazdu przez boksy, którą odbył przed pierwszym zjazdem na zmianę opon.
„Nigdy nie ścigałem w Baku i chciałbym podziękować mechanikom. Wykonali niesamowitą robotę, składając samochód w całość po moim wczorajszym błędzie”
– powiedział Kubica przyznając, że prawie uderzył w ścianę na pierwszym okrążeniu wyścigu. „Zdecydowaliśmy się startować z alei serwisowej i bardzo szybko okazało się, że muszę uważać przy hamowaniu. Nie było łatwo, ale priorytetem było dowieźć samochód do mety i mi się to udało. Jeszcze raz dziękuję mechanikom, ponieważ osiągnęli coś niesamowitego, składając samochód na wyścig”
.
Starszy inżynier wyścigowy Dave Robson dodał: „Mechanicy wykonali znakomitą robotę, odbudowując samochód Roberta przed wyścigiem. Poza koniecznymi naprawami, zdecydowaliśmy się na zmianę ustawień. Oznaczało to start z boksów, ale pomogło Robertowi osiągnąć dobre i regularne tempo wyścigowe, zwłaszcza na bardziej miękkiej mieszance. Przepraszamy za przewinienie, które doprowadziło do jego kary”
.
Źródło: williamsf1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.