Haas pewny siebie przed niedzielnym wyścigiem

Zespół Haas pokazał się z dobrej strony podczas kwalifikacji do Grand Prix Hiszpanii Formuły 1. Romain Grosjean oraz Kevin Magnussen ustawią się do niedzielnego wyścigu odpowiednio 7 i 8 pozycji.

Amerykański zespół przywiózł na tor Catalunya spory pakiet poprawek, który miał wysunąć ekipę z Kannapolis na czoło zespołów środka stawki. Jak do tej pory forma ekipy Haas była imponująca jedynie pojedynczych pokrążeniach, a Grosjean i Magnussen nie mogli potwierdzić swoich osiągów w tempie wyścigowym, weekend w Hiszpanii ma być nowym otwarciem dla zespołu: 

„Podczas ostatniego okrążenia cisnąłem jak tylko mogłem” – powiedział Grosjean. „Może mogliśmy być nieco bliżej Red Bulla, ale opony trochę się przegrzewały, pewnie dlatego, że przejechałem szybkie okrążenie wyjazdowe. Trochę też zbyt optymistycznie pokonałem pierwszy zakręt, przez co straciłem nieco czasu i odbiło się to na całym okrążeniu. Ale ogólnie cieszyłem się z tego przejazdu, to było dobre okrążenie. Mam nadzieję, że potwierdzimy jutro formę w wyścigu. Nie jesteśmy aż tak daleko Red Bulla, myślę również, że mamy małą przewagę nad ekipami z tylu. Będziemy jednak uważać na resztę, szczególnie na McLarena, który wygląda dobrze w tempie wyścigowym”.

Zadowolony ze swojego przejazdu kwalifikacyjnego był także Magnussen, który liczy na sporą zdobycz punktową w niedzielnych zmaganiach. Duński kierowca, podobnie jak Grosjean, zauważa mniejszą różnicę czasową w stosunku do Red Bulla: „Jestem zadowolony z kwalifikacji, to dobry wynik dla nas. Jesteśmy najlepsi ze środka stawki, więc jest dobrze. Byliśmy blisko Red Bulla, co świadczy o tym, że wprowadzone poprawki działają. Ostatnie wyścigi były dla nas ciężkie, mieliśmy spore oczekiwania, jednak nie wszystko szło po naszej myśli. Jutrzejszy wyścig będzie dla nas sporym sprawdzianem. Mam nadzieję, że będziemy wstanie utrzymać nasze pozycje i powstrzymać kierowców startujących za nami. Wiemy jednak, co musimy zrobić. Powinniśmy przywieźć trochę punktów".