Max Verstappen powiedział, że nie jest sfrustrowany brakiem podium w ostatnich wyścigach, jednak zaznaczył, że jest w Formule 1, aby sięgać po zwycięstwa.
Po zmianie jednostek napędowych z Renault na Hondę, Red Bull Racing zaliczył bardzo pozytywną pierwszą część sezonu, w której ekipa dotrzymywała w pewnym stopniu kroku Ferrari i Mercedesowi. Chociaż Verstappen w każdym tegorocznym wyścigu dojeżdżał do mety w czołowej piątce, tylko dwa razy znalazł się na podium. Holender stwierdził, że nie jest to szczególnie frustrująca sytuacja, ponieważ strata nie jest wielka.
„Nie powiedziałbym, że jest to coś frustrującego. To nie jest tak, że tracę nie wiadomo ile. Zawsze mam przed sobą Ferrari lub Mercedesa, ale nie tracę dużo. Musimy po prostu spróbować wyciągnąć więcej osiągów z samochodu oraz z silnika. W obu tych obszarach mamy braki, ale mimo to zawsze staram się wycisnąć z tego maksimum. Oczywiście nie jestem tu po to, aby być czwartym – chcę wygrywać wyścigi. Jazda na tej pozycji nie jest czymś miłym, bo zawsze czegoś brakuje, ale tak w tej chwili wygląda sytuacja”
– powiedział Verstappen.
Zapytany, czy jeśli taki stan rzeczy się utrzyma, ostatecznie straci swoją cierpliwość, kierowca Red Bulla odparł: „Szczerze mówiąc, myślę, że ważniejsze jest to, aby zobaczyć, co zespół przygotuje na najbliższe wyścigi. Nie martwię się zbytnio o to, co wydarzy się w przyszłym roku lub jeszcze później. W tej chwili chcę się po prostu skupić na tym projekcie, ponieważ myślę, że wciąż jest ogromny potencjał, a my dopiero zaczynamy”
.
„Tak jak jednak powiedziałem, nie chcę jeździć do 35 roku życia na czwartym miejscu, więc zobaczymy”
.
Po ośmiu tegorocznych wyścigach Formuły 1 Verstappen znajduje się na czwartym miejscu w klasyfikacji kierowców z dorobkiem 100. punktów i traci 11 oczek do znajdującego się przed nim Sebastiana Vettela.
Źródło: skysports.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
