Powrót do ścigania w Formule 1 po przerwie wakacyjnej nie był szczęśliwy dla zespołu Haas, który wciąż tylko czterokrotnie zdobywał w tym roku punkty i zajmuje przedostatnie miejsce w klasyfikacji generalnej. Amerykańska ekipa znajduje się również w centrum uwagi mediów, bowiem nadal nie przedstawiono partnera Kevina Magnussena na sezon 2020.
„Nie ma żadnych nowych wieści w sprawie naszego składu kierowców na przyszły sezon”
– powiedział Steiner. „Nie mamy czego analizować z perspektywy kierowcy. Romain jeździ dla nas od czterech lat i wiemy dokładnie, na co go stać. Uważam, że wykonuje całkiem niezłą robotę. Czasem jednak trzeba dokonać zmiany, aby wejść na wyższy poziom i to, nad czym musimy się zastanowić, to jaki wybór będzie najlepszy dla przyszłości zespołu. Trzeba mieć na uwadze, że kierowcy to nie wszystko – nie zdobyliśmy żadnych punktów w wyścigu, ale nie była to wina kierowców”
.
Zespół wciąż stara się zrozumieć, dlaczego tegoroczny samochód spisuje się poniżej oczekiwań: „Zdecydowaliśmy, że na Monzy oba samochody będą identyczne, może za wyjątkiem tylnego zawieszenia. Nie wiem czy nasze problemy leżą w ogólnej koncepcji samochodu czy to jedynie kwestia detali i musimy dojść do tego, co wymaga zmiany”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
